walbrzych.dlawas.info - W meczu numer trzy ćwierćfinału oglądaliśmy Polonię walczącą. Górnik tymczasem nad Wisłą bywał podtapiany, ale ostatecznie wypłynął na powierzchnię, triumfując 89:79 i tym samym awansując do półfinału Suzuki 1 Ligi!

W półfinale Górnik zmierzy się z lepszym z pary GKS Tychy - SKS Starogard Gdański. W tej serii jest remis 1:1, a w najbliższy weekend dwa mecze odbędą się na Kociewiu. Pierwsze dwa pojedynki półfinału na pewno będą miały miejsce w Aqua Zdroju (weekend 29 i 30 kwietnia).

KKS Polonia Warszawa - Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych 79:89
Górnik: Majewski 21, Niedźwiedzki 15 (9 zb), Chidom 14 (9 zb), Kordalski 13 (7 as), Walski 10, Stopierzyński 9, Sitnik 7, Durski 0
Polonia: Barnes-Thompkins 21, Cechniak 14 (16 zb), Wieluński 10, Linowski 9, Piliszczuk 9, Dutkiewicz 8, Anusewicz 3, Gospodarek 3, Kierlewicz 2, Lisewski 0.

W ostatnich dwóch sezonach Górnicy wygrywali ćwierćfinał 3:1, dając się w pojedynczych meczach zaskoczyć Weegree AZS Politechnice Opolskiej (2021) oraz AZS AGH Kraków (2022). Tym razem obyło się bez potknięcia i dodatkowego noclegu w Warszawie!

Spotkanie w hali Koło do łatwych jednak nie należało. Polonia postawiła twarde warunki, a my oglądaliśmy 7 remisów i 5 zmian prowadzenia. Do szatni z minimalnym prowadzeniem schodzili gospodarze, a wałbrzyszanie trafili tylko 38 proc. rzutów z gry, seryjnie pudłując zwłaszcza z dystansu. W barwach Czarnych Koszul 12 punktów i 10 zbiórek na tym etapie spotkania zapisał na swoim koncie Damian Cechniak, trafiając po raz kolejny za trzy. W całym sezonie 2022/23 środkowy zaliczył cztery celne rzuty z dystansu. Podczas trzech lat gry w Górniku z obwodu nie trafił ani razu.

Trzecią kwartę 24:18 wygrali faworyzowani goście, a duża w tym zasługa Adriana Kordalskiego, autora 10 „oczek” w tym fragmencie meczu. Polonia nie zamierzała odpuszczać, po drugim udanym rzucie wolnym Marcina Wieluńskiego prowadziła 73:72 na niecałe 6 minut przed końcową syreną. Seria 9:0 Górnika pozwoliła jednak ponownie odskoczyć. Szczególnie efektowne było podanie Kordalskiego w kontrze, które na punkty zamienił Bartosz Majewski (na 78:73).

Dość długo w Polsce aklimatyzował się rozgrywający Czarnych Koszul, Sammy Barnes-Thompkins. Amerykanin wyglądał w sezonie zasadniczym co najwyżej przeciętnie, w Wałbrzychu zdobył jedynie 3 punkty (1/7 z gry). W play-off wrzucił jednak wyższy bieg, będąc najlepszym strzelcem Poloniii we wszystkich trzech meczach ćwierćfinału, demonstrując swobodny rzut z dystansu. To było jednak za mało na Górnika, który dysponował zbyt wieloma opcjami w ataku. W stolicy aż pięciu zawodników zakończyło mecz z dwucyfrową zdobyczą punktową.

<-- Cofnij