walbrzych.dlawas.info - W sobotę, 23 lutego o godz. 16:30 Górnik Trans.eu Wałbrzych zmierzy się na wyjeździe z Biofarmem Basket Poznań. Zwycięstwo w hali przy Drodze Dębińskiej skieruje wałbrzyszan na autostradę do fazy play-off. Poznaniacy na pewno jednak nie odpuszczą, w tabeli są tuż obok biało-niebieskich i także poważnie myślą o grze w fazie posezonowej.
„Górnicy” kontynuują wielkopolską przygodę. Po przekonywującym zwycięstwie z Jamalex Polonią 1912 Leszno zapewnili sobie utrzymanie w 1. lidze, realizując tym samym plan minimum na pierwszy od siedmiu lat sezon na zapleczu ekstraklasy. Podopieczni Marcina Radomskiego mogą jednak zagrać o coś więcej niż miejsca 9-10, gwarantujące utrzymanie, ale oznaczające koniec sezonu już po rundzie zasadnicznej. Faza play-off jest bardzo blisko, ale nieprawdopodobny ścisk w tabeli oznacza, że na dwie kolejki przed końcem sezonu regularnego wiemy bardzo niewiele.
To niesamowite, ale czwartych w zestawieniu Czarnych od dziesiątego Biofarmu Basket dzielą jedynie dwa punkty! To oznacza mnóstwo scenariuszy, w których nie dla wszystkich znajdzie się miejsce w play-off.
Ostatnie dwa mecze w rundzie zasadniczej zespołów z miejsc 4-10:
Czarni: Siedlce (d), Księżak (w)
WKK: Śląsk (d), Tychy (w)
Tychy: Astoria (w), WKK (d)
Polonia: Kutno (w), Basket (d)
Górnik: Basket (w), Kotwica (d)
Pogoń: Księżak (d), AGH (w)
Basket: Górnik (d), Polonia (w)
Bardzo prawdopodobne, że ekipa ze Słupska utrzyma 4. miejsce, bo w ostatnich dwóch meczach gra z dołującymi w rozgrywkach SKK i Księżakiem. Co prawda w pierwszej rundzie w Siedlach 94:88 wygrali gospodarze, ale Czarni byli wtedy drużyną w kryzysie, prowadzoną jeszcze przez Roberta Jakubiaka. Niedlugo po tej porażce zespół przejął Mantas Cesnauskis, wprowadzając go do ligowego topu.
Ciekawie zapowiadają się derby Wrocławia. WKK we własnym obiekcie wygrało 12 z 14 meczów, a prowadzony przez Radosława Hyżego Śląsk wcale nie musi celować w pierwsze miejsce w tabeli, które na obecną chwilę daje największe prawdopobieństwo na grę w I rundzie play-off z Górnikiem. Dla WKS-u to rywal bardzo niewygodny, którego w marszu do ekstraklasy na pewno będą chcieli uniknąć.
Niełatwe mecze czekają GKS Tychy, a forma Polonii jest wielką niewiadomą. Po porażce u siebie z wałbrzyszanami grają w Kutnie, gdzie będą faworytem, ale już w ostatniej serii zmagań zmierzą się w derbach regionu z Biofarmem Basket.
Ciasnota w tabeli każe sądzić, że na koniec rundy zasadniczej dwie lub więcej drużyn zakończy rozgrywki z takim samym bilansem zwycięstw do porażek, a co za tym idzie identyczną ilością punktów. §107, p. 2 regulaminu rozgrywek 1. ligi mężczyzn w sezonie 2018/19 w takiej sytuacji odsyła do Oficjalnych Przepisów Gry w Koszykówkę. Tam, w części D.1.3. czytamy, że w przypadku identycznej ilości punktów decydują przede wszystkim bezpśrednie pojedynki pomiędzy zainteresowanymi. Jeżeli tych zainteresowanych jest więcej, należy kierować się „małą tabelą”.
Powyższe przepisy podkreślają wagę sobotniego meczu przy Drodze Dębińskiej. W hali CityZen Górnik musi powalczyć o zwycięstwo, bo w Aqua Zdroju w starciu z Biofarmem Basket zaliczył wpadkę. Nasi prowadzili przecież 68:61, ale ostatni fragment meczu przegrali 2:11 i całe spotkanie 70:72. W ostatnich sekundach, przy stanie 70:70, faulowany podczas wejścia pod kosz przez Tomasza Krzywdzińskiego był doświadczony Marcin Flieger, który wykorzystał dwa rzuty wolne i pogrążył wałbrzyszan. W kontekście walki o play-off w Poznaniu wypada więc wygrać, i to wyżej niż dwoma punktami.
Po batalii w stolicy Wielkopolski wałbrzyszanie zamkną sezon domowym meczem z Kotwicą Kołobrzeg. Łatwiej wale nie będzie. „Czarodzieje z wydm” co prawda plasują się w dolnej częście stawki, ale nad Bałtykiem byli od Górnika wyraźnie lepsi (95:80) i od czasu przejęcia drużyny przez Mariusza Karola mają bilans 6-2 (za trenera Mieczkowskiego 6-14).
<-- Cofnij