gornik
     
Newsy

<-- Cofnij

Zagramy w Krakowie z AZS AGH/ 2018-11-30 11:01:56 / Marcin Durczak /

walbrzych.dlawas.info - W niedzielę 02.12.2018r. o 20:00 w Krakowie Górnik Trans.eu Wałbrzych powalczy o ligowe punkty z AZS AGH. Przed tym spotkaniem należy zmierzyć się z kilkoma dylematami!



#1 Dylemat beniaminków: AZS AGH czy Górnik?
Aktualny mistrz i wicemistrz 2. ligi grają szczebel wyżej lepiej, niż wielu zakładało, okupując środkowe rejony tabeli. Górnik w tym starciu ma więcej do udowodnienia, bo w majowych finałach 2. ligi musiał uznać wyższość krakowian. Aktualnie o jedno „oczko” wyżej są wałbrzyszanie, czyli ósmy zespół rozgrywek. Porażka nad Wisłą sprawi, że drużyny zamienią się miejscami.

#2 Dylemat filozofii gry: Obrona czy atak?

97, 102, 94, 89, 95 – tyle punktów w ostatnich pięciu kolejkach zdobywał AGH. To trzeci atak 1. ligi. Dla porównania Górnik w tej materii jest w lidze przedostatni. Z drugiej strony biało-niebiescy o niebo lepiej bronią, pozwalając rywalom w meczu na śr. o 10 punktów mniej. W niedzielę naprzeciw siebie staną dwie zupełnie różne filozofie basketu.

#3 Dylemat wizerunkowy: Robin Hood czy Ryszard Lwie Serce?

W „Cafe Basket” bydgoscy komentatorzy nazwali AGH „Robin Hoodem” pierwszoligowych rozgrywek. Krakowianie rzeczywiście zabierają punkty możnym tych rozgrywek, a rozdają je ligowemu dołowi. Nasz sobotni rywal z czołową piątką ligi ma świetny bilans 4-1, bo pokonał Śląsk, Polonię Leszno, Astorię oraz WKK, a przegrał jedynie z Sokołem Łańcut i to po wyrównanym pojedynku. Z pozostałymi ekipami z kolei wygrał tylko raz, ulegając aż pięciokrotnie.

Górnik bardziej przypomina króla Ryszarda Lwie Serce, któremu woli walki nigdy nie brakowało, choć z pewnymi brakami na innych polach. Ponadto Ryszard długo wojował na wyprawach krzyżowych, a Górnik stoczył mnóstwo potyczek na równie odległych ziemiach, tych drugo- i trzecioligowych.

Według legend Robin mógł liczyć na ułaskawianie od króla Lwie Serce za swoje działania. Mający serce do trudnych bitew Górnik tym razem będzie sam myślał o grabieży, tyle że ligowych punktów.
 
#4 Dylemat Klaudii: Niedźwiedzki czy Koperski?

Klaudia Niedźwiedzka to zawodniczka Wisły Kraków oraz siostra naszego środkowego. To także życiowa partnerska Macieja Koperskiego, rozgrywającego AZS AGH Kraków. Komu będzie w sobotę kibicować? Z drugiej strony, bez względu na końcowy wynik spotkania, będzie miała powody do radości.

#5 Dylemat na ławce: Radomski czy Bychawski?

Marcin Radomski i Wojciech Bychawski sprawili, że potencjalnie słabe kadrowo beniaminki rozpychają się w 1. lidze łokciami. Górnik nie tak dawno został wybrany przez portal „Sportowe Fakty” najlepszym zespołem ligi za kolejki 5-9, a o dokonaniach AGH przeciwko ligowemu topowi już wspominaliśmy.

#6 Dylemat w powietrzu: Rataj czy Wasyl?

Kto będzie skakał wyżej? Zarówno Bartłomiej Ratajczak, jak i Iwan Wasyl znani są ze swoich wsadów. Dobry mecz „Rataja” w Siedlcach i jego rekordowe w 1. lidze 20 punktów nijak mają się jednak do 21-latka rywali, który Polonii Leszno zaaplikował aż 37 punktów i 8 zbiórek!

#7 Dylemat studencki: Korzenie czy Wawel?

Dominika Rymaszewska i Wiktoria Dulat to wałbrzyszanki studiujące aktualnie w Krakowie. Dominika to wychowanka Mniszka Boguszów-Gorce, studentka Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz koszykarka tamtejszego AZS UJ. Wiktoria uczy się w krakowskim AWF, jest czołową tancerką hip-hop nie tylko w Polsce, ale i w Europie, od lat związana z Carmen Dance Studio, a nad Wisłą, w roli instruktorki, z Egurrola Dance Studio.

Co krakowskie wałbrzyszanki myślą o sobotnim pojedynku?

Dominika: AGH to bardzo mocny zespół i niezwykle skuteczny na własnej hali, więc niedzielne spotkanie z pewnością będzie dużym wyzwaniem dla Górnika. Wałbrzyscy koszykarze jednak wspólnie tworzą prawdziwą drużynę i myślę, że to właśnie zespołowość jest naszą największą siłą. Zapowiada się emocjonujący i wyrównany mecz, ale liczę, że to Górnicy wyjdą z niego zwycięsko. Mam także nadzieję, że dopisze frekwencja wałbrzyskich kibiców i wspólnie wesprzemy biało-niebieskich.

Wiktoria: Nie zadziwię nikogo jeśli powiem, że oczekuję niesamowitych koszykarskich emocji, jednak myślę że nie muszę się o nie martwić, bo nasi zawodnicy na pewno zafundują nam ich sporą dawkę. Obie drużyny mają spore szanse na wygraną, więc mecz na pewno będzie emocjonujący. Pomimo, że obecnie mieszkam w Krakowie moje serce zdecydowanie stoi za Górnikiem i to za naszą drużynę będę mocno trzymać kciuki. Choć wałbrzyskich kibiców pewnie nie będzie sporo na hali i być może atmosfera nie będzie taka jak na meczach w Aqua Zdroju, to mam nadzieję że doping naszej mniejszości zagrzeje zawodników do walki i to my wygramy ten mecz. Jestem laikiem jeśli chodzi o grę w koszykówkę, ale chętnie śledzę wyniki i czytam o poczynaniach naszej drużyny.

#8 Dylemat podróżniczy: Jechać czy nie jechać?

Niewygodny termin meczu sprawi, że niewielu fanów z Wałbrzycha będzie w stanie wybrać się do stolicy Małopolski.

<-- Cofnij

Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
dodaj komentarz | Komentarze:
Grafika: StrzeliStudio / Html&css: adrian-pawlik.pl / hosting: www.hb.pl