walbrzych.dlawas.info - Udane Święto Niepodległości pod koszem. Pomimo bardzo słabej postawy w drugiej kwarcie Górnik Trans.eu Wałbrzych odwrócił losy spotkania z GKS Tychy, wygrywając 73:65.

Górnik dobrze wszedł w spotkanie, prowadząc w pierwszej kwarcie 17:9 po punktach Damiana Durskiego z kontry. Do prawdziwej zapaści w grze biało-niebieskich doszło w drugiej odsłonie, gdy nasi zdobyli ledwie cztery punkty: dwa z linii rzutów wolnych oraz dwa po dobitce Kuby Dera. W pierwszych dwudziestu minutach „Górnicy” trafili tylko 5 z 11 rzutów wolnych, 28% rzutów z gry, w tym 1 z 13 za 3, czyli zaprezentowali sporą indolencję strzelecką, znaną w ich grze już w kilku poprzednich meczach. Na szczęście strata do tyszan wynosiła tylko dziewięć punktów, bo ci także nie grzeszyli skutecznością (32% z gry). Ledwie sześć „oczek” na koncie na tym etapie gry miał lider Górnika, Piotr Niedźwiedzki.

Wraz z chórem z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 28 im. Jana Pawła II w Wałbrzychu zawodnicy oraz kibice odśpiewali "Mazurka Dąbrowskiego", upamiętniając w ten sposób setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Rzeczpospolitą

Podobnie jak podczas derbów Dolnego Śląska, wałbrzyszanie udowodnili, że potrafią się zmobilizować w szatni i wyjść na drugą połowę kompletnie odmienieni. Twarda obrona, wyprowadzanie kontr oraz skuteczność z dystansu Huberta Kruszczyńskiego i wspomnianego Dera wpłynęły na serię punktową 16:0! GKS trafił do kosza dopiero na nieco ponad dwie minuty przed zakończeniem trzeciej kwarty!

Dobrze w obronie z Niedźwiedzkim radził sobie weteran Paweł Zmarlak. Gdy jednak musiał opuścić parkiet z powodu pięciu przewinień, „Niedźwiedź” zaczął seryjnie punktować. Gości próbował jeszcze ratować topowy strzelec 1. ligi, Michał Jankowski, ale podopieczni Marcina Radomskiego utrzymali przewagę do końca spotkania.

Po dziewięciu kolejkach oba zespoły legitymują się bilansem 5-4. W przypadku beniaminka z Wałbrzycha to dobry wynik, w przypadku GKS-u, półfinalisty 1. ligi 2017/18 - dorobek poniżej oczekiwań.

Górnik Trans.eu Wałbrzych - GKS Tychy 73:65 (18:12, 4:19, 24:6, 27:28)
Górnik: Niedźwiedzki 19, Kruszczyński 15, Durski 11, Der 9, Wróbel 8, Ratajczak 6, Spała 5, Glapiński 0, Krzywdziński 0.
Najwięcej dla GKS: Jankowski 21.

<-- Cofnij