gornik
     
Newsy

<-- Cofnij

7. kolejka: Wyzwanie w Międzychodzie/ 2015-11-10 22:42:04 / Dominik /

gornik2010.walbrzych.pl - W dwóch ostatnich starciach Górnik ogrywał dwie najgorsze drużyny ligi. W sobotę biało-niebieskich czeka dużo trudniejsze zadanie, bo w najodleglejszym w tym sezonie spotkaniu wyjazdowym wałbrzyszanie zmierzą się z Sokołem Międzychód.



2. liga, gr.D

7. kolejka

4 Sokół Międzychód (4-2) – 2. Górnik Wałbrzych (5-1)

sobota, 14.11.2015

17:00

Hala Widowiskowo-Sportowa, ul. Dworcowa 22, 64-400 Międzychód

 


Górnik ma już za sobą sześć spotkań ligowych, z których wygrał pięć. Warto jednak pamiętać o tym, że wałbrzyszanie grali z całym ligowym „dołem”. Nasi podejmowali bowiem cztery najgorsze obecnie w lidze Otmuchów, Gimbasket, Gniezno i Oleśnicę. Piątym rywalem byli zajmujący obecnie 3. lokatę w tabeli Muszkieterowie, ale w starciu z biało-niebieskimi wystąpili w bardzo osłabionym składzie. Jedynym w takim razie poważnym rywalem naszej drużyny w sezonie 2015/16 była Rawia Rawicz, która w bezpośrednim starciu okazała się lepsza. Sobotni mecz w Międzychodzie będzie równie trudny jak ten w Rawiczu.

 


Trwające rozgrywki Sokół rozpoczął domowym meczem z bardzo silną Polonią Leszno. Faworyt do wygrania naszej grupy gładko wygrał 87:52, już do przerwy prowadząc 18 punktami. Gospodarze trafili tylko 4 z 21 rzutów z gry z dystansu, a bracia Chodkiewicz w duecie zdobyli 28 z 52 punktów całego zespołu.

 

Nokaut z pierwszej kolejki podziałał na naszego sobotniego rywala mobilizująco, bo kolejne cztery spotkania kończył z tarczą. W pokonanym polu Sokół zostawiał teoretycznie słabsze WKK, Gimbasket i Otmuchów, ale także solidny zespół Rawii. Międzychodzianie zwyciężyli z tym ostatnim pomimo ledwie 35% skuteczności za 2! Wielki mecz zagrał Jarosław Kalinowski, który trafił dwie absolutnie kluczowe „trójki” w samej końcówce meczu: pierwszą na dwie i pół minuty przed końcem (na 60:55), drugą z faulem przy rzucie na 63:57. Filigranowy Kalinowski to 36-letni były reprezentant Polski, który w tym sezonie wznowił swoją bogatą karierę. W pojedynku z Rawią zdobył 21 punktów (5/8 za 3).

 

To nie jednak wychowanek Zastalu stanowi o sile Sokoła. Przynajmniej nie ten wychowanek Zastalu, bo ważną rolę pod koszem odgrywa kolejny zielonogórski weteran, Marcin Chodkiewicz. Po wielu latach w 1. lidze i epizodzie w Ekstraklasie starszy z braci Chodkiewiczów zamienił w przerwie letniej Muszkieterów na Sokół i w tym sezonie notuje śr. 12.5 pkt i 10.2 zb (na słabej skuteczności rzutowej). Średnio 13 pkt w meczu notuje Jakub Nowak, a blisko 10 Adam Chodkiewicz. W cieniu znajduje się za to Filip Dylik – jeden z liderów Sokoła 2014/15. Były koszykarz pierwszoligowej Spójni gra śr. 11 minut krócej i rzuca śr. 8 pkt mniej niż w poprzednich rozgrywkach. Poza tym trafia mniej z gry, choć już w zeszłym sezonie selekcja jego rzutów była mizerna (poniżej 40%).

 


Trener Sławomir Szulczyk ma graczy mogących występować na kilku pozycjach jednocześnie. Marcin Chodkiewicz może odciążać pod koszem kolejnego weterana ligowych boisk, Łukasza Kwiatkowskiego, a na pozycji rozgrywającego mogą występować Michał Łabutka, Daniel Cejba i wspomniany Kalinowski. Drużyna z Międzychodu ma spory problem z produktywnością swojej ławki rezerwowych, zwłaszcza podkoszowych. Postawa rezerwowego Kalinowskiego przeciwko Rawii jest jedynie wyjątkiem potwierdzającym regułę.

 

W poprzedniej kolejce Sokół nie dał rady w Nowej Soli Muszkieterom. Gospodarze zagrali z Kamilem Zywertem i Marcelem Ponitką w składzie (obaj nie wystąpili przeciwko Górnikowi), co okazało się kluczowe dla końcowego wyniku. Muszkieterowie wygrali 86:79, a duet Zywert - Ponitka zanotował 42 punkty, 8 zb i 12 asyst. W Sokole swoje robili weterani – Nowak, Kwiatkowski, Kalinowski i Marcin Chodkiewicz zakończyli mecz z dwucyfrową zdobyczą punktową. Fajnie w Nowej Soli pokazał się nikomu nieznany 20-letni Maciej Wejman, który zdobył dla Sokoła 10 pkt w 11 minut gry.

 

W Górniku rozkręca się Marcin Wróbel. Nasz skrzydłowy tylko w dwóch z sześciu meczów sezonu trafiał poniżej 50% z gry, a pomimo tego notuje śr. 13.3 pkt (do tego 9.5 zb). W Międzychodzie czeka na niego jednak trudniejszy niż w dotychczasowych meczach rywal w obronie – Marcin Chodkiewicz. Wróbel zna Chodkiewicza doskonale, bo to właśnie przy nim lata temu uczył się dorosłej koszykówki w pierwszoligowym Zastalu Zielona Góra.

 

Biało-Niebiescy pozwalają rywalom na jedynie 56.5 pkt w meczu. To bardzo dobry wynik, choć Sokół też nieźle broni (tracą śr. 64 pkt). „Górnicy” dominują rywali na „deskach” (śr. 46:32), ale trafiają dużo poniżej 30% rzutów zza łuku. Sokół, mający pod koszem braci Chodkiewicz i Kwiatkowskiego stawi nam na pewno opór w walce o zbiórkę (tu śr. 46:45 dla Górnika) , ale w samej selekcji rzutowej w „pomalowanym” i na półdystansie to podopieczni Arkadiusza Chlebdy są lepsi aż o 10% (świetne 51%).

 

W poprzednim sezonie:

Górnik – Sokół 70:63 (Niesobski 29, Glapiński 11, Niedźwiedzki 7 – Dylik, Nowak po 12, Wojdyr 9)
Sokół – Górnik 53:73 (Taisner 12, Wojdyr 10 – Niedźwiedzki 22, Ratajczak 15, Niesobski13)

 


 

<-- Cofnij

Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
dodaj komentarz | Komentarze:
ks
2015.11.14 22:53:16
IP: 5.172.252.123
Glapa show !!!!!
endriu
2015.11.14 21:06:48
IP: 5.172.236.21
Wygrywamy w Międzychodzie
endriu
2015.11.14 21:05:08
IP: 5.172.236.21
Wygrywamy w Międzychodzie brawo
lucc
2015.11.12 14:39:32
IP: 88.151.140.162
go go Sokół!!!!
Szybki Lopez
2015.11.11 10:15:37
IP: 83.4.210.115
A co Chlebdziak już zapomniał o swojej stronie? Czy ocenzurował już całkowicie?
Grafika: StrzeliStudio / Html&css: adrian-pawlik.pl / hosting: www.hb.pl