Już w dniach 17-19 kwietnia nasi juniorzy zagrają w TOP 16 Mistrzostw Polski U-18. W stolicy zmierzą się z UKS Gim 92 Ursynowem Warszawa, Jeziorem Tarnobrzeg oraz Treflem Sopot. Przed młodymi „Górnikami” trudny test, którego stawką jest awans do ośmiozespołowego etapu finałowego. Nasza ambitna drużyna już nie raz jednak pokazała, że potrafi walczyć do upadłego, wygrywając z wyżej notowanymi od siebie.

Zapytaliśmy juniorów oraz drugiego trenera, Michała Borzemskiego, o nastroje przed najważniejszymi meczami sezonu.

Michał Borzemski:

asystent trenera Domoradzkiego w drużynie juniorów Górnika, koszykarz Górnika

Górnik to drużyna z charakterem

Półfinały Mistrzostw Polski U-18 to poważne zawody. Rzutem na taśmę udało się nam awansować do ćwierćfinałów, wygrywając mecz o wszystko z odwiecznym rywalem, WKK Wrocław. Jak to zwykle w takich przypadkach bywa, w chłopakach wyzwoliła się ogromna wola walki i ambicja. Po meczu z WKK członek zarządu klubu, Janusz Szmidt, powtarzał na okrągło: „Jeżeli wygraliście z jedną z najlepszych drużyn w Polsce, to nie macie się kogo bać”. Dużo w tym prawdy zważywszy, że nasza dolnośląsko-lubuska strefa jest mocnym okręgiem koszykarskim.

Po pokonaniu WKK w bojowych nastrojach pojechaliśmy na ćwierćfinały, w których miałem zaszczyt uczestniczyć jako drugi trener zespołu, asystent trenera Pawła Domoradzkiego. W Starogardzie zagraliśmy bez kompleksów, wygraliśmy dwa spotkania, a trzecie przegraliśmy dosłownie w samej końcówce (niecelny rzut na remis zza łuku Durskiego w ostatnich sekundach). Wracając do turnieju, zarówno Konin, jak i gospodarze to ekipy przewyższające nas warunkami fizycznymi. W zespole z Wielkopolski występowało dwóch ponaddwumetrowych graczy (2.11 cm i lider mierzący 2.03, którego udało się zatrzymać na skromnych statystykach). Świetną robotę wykonał w obronie Marcin Jeziorowski (15 cm niższy od swojego przeciwnika!). Jedynka Starogard Gdański (grali w połączeniu z Jedynką Pelplin) była silniejsza fizycznie, w zasadzie wyglądała jak zespół seniorów, dobrze zbudowani zawodnicy robili wrażenie. Pomimo tego się ich nie przestraszyliśmy, przegraliśmy w końcówce.

Teraz skupiamy się na półfinałach. Z losowania widać, że rywale są poważni: Trefl i Siarka maja ekipy w ekstraklasie, a Ursynów oparty jest na szkoleniu dawnej Polonii 2011 Warszawa. Na tym etapie nie ma słabych drużyn, ale my skupiamy się na sobie i nie oglądamy się na innych. Chłopcy mocno się przygotowują, trenują w zasadzie codziennie. Do półfinałów zostało niewiele czasu, na treningach kontynuujemy nasze założenia oraz przygotowujemy z trenerem Domoradzkim taktykę na nadchodzących rywali. Jednym z etapów przygotowań był finał dolnośląskiej licealiady, gdzie chłopcy zdobyli mistrzostwo. Po raz kolejny udowodnili, że Górnik to nie jednostki, tylko drużyna z charakterem, którą powinni się obawiać w całej Polsce.  

Marcin Jeziorowski:

skrzydłowy juniorów Górnika

Nie mamy nic do stracenia

Długo przygotowywaliśmy sie do tych półfinałów, im dalej dochodziliśmy, tym cięższe mieliśmy treningi. Trafiliśmy na wymagających przeciwników, dlatego musimy dać z siebie wszystko. Presja jest dość duża, ale zdecydowanie motywuje nas do jeszcze lepszej gry. Jesteśmy zdeterminowani, nie mamy już nic do stracenia, będziemy wykorzystywać wszystkie sytuacje i walczyć o każde punkty do samego końca.

Łukasz Kołaczyński:

rozgrywający juniorów Górnika

Celem awans

Do półfinałów udało nam się awansować z drugiego miejsca. Na półfinały pojedziemy do Warszawy rywalizować z równie mocnymi drużynami jak w ćwierćfinale. Cały czas trenujemy i nie spoczywamy na laurach. Dzisiaj (13.04) udało nam się awansować do Mistrzostw Polski Szkół Średnich, co również było dla nas lekcją przed półfinałami. W półfinałach zmierzymy się z drużynami, z którymi nigdy wcześniej nie mieliśmy okazji grać. Graliśmy jedynie z Treflem Sopot (dwa lata temu w półfinałach MP U-16, które odbyły się w Wałbrzychu). Naszym celem jest awansować dalej i zrobimy wszystko aby zrealizować ten cel! Zapraszamy wszystkich do kibicowania i śledzenia naszych meczów!

Jakub Sumiński:

skrzydłowy juniorów Górnika

Wszystko wyjaśni się na parkiecie

Jedziemy tam po to, by walczyć, bo jest o co. O rywalach słyszeliśmy i z jednym już graliśmy (Trefl Sopot w MP U-16 dwa lata temu – przyp red.). Co nieco o tych drużynach wiemy, ale pomimo wszystko nie ma to większego znaczenia, bo wszystko wyjaśni się na parkiecie. Nic tylko walczyć. Trzymajcie kciuki.

Damian Durski:

obrońca/skrzydłowy juniorów Górnika

Nie poddamy się

Na półfinały jesteśmy dobrze przygotowani. Ciężko trenujemy równocześnie będąc  świadomi tego, że żadne zwycięstwo nie przyjdzie łatwo. Wiemy również, że jesteśmy już wysoko i nie możemy sobie pozwolić na chwile odpoczynku. Na pewno teraz się nie poddamy i będziemy walczyć do samego końca.

Mam nadzieję, że wejdziemy do grona ośmiu najlepszych  drużyn  w Polsce i tam będziemy walczyć o medal.

Bartłomiej Szmidt:

środkowy juniorów Górnika

Trzeba się z nami liczyć

Jedziemy do Warszawy zmotywowani by awansować do finałów MP U-18. Droga do półfinalów była pełna nerwów i wymagała od nas dużo zdrowia. Ciężko pracujemy każdego dnia aby osiągnąć wspólny sukces. Jesteśmy w szesnastce najlepszych drużyn w Polsce U-18 i jest to duże osiągnięcie. Jesteśmy głodni zwycięstw w półfinałach. W meczach z Sopotem, Ursynowem i Tarnobrzegiem pokażemy, że “Górnicy” łatwo skóry nie sprzedadzą i że trzeba się z nami liczyć.

<-- Cofnij