Newsy
Mickiewicz rozbity/ 2015-04-12 23:09:44 / Dominik /
Biało-Niebiescy udanie powrócili po przerwie świątecznej do rozgrywek 2. ligi. „Górnicy” pokonali u siebie Mickiewicza Romus Katowice 96:67. W naszym zespole aż pięciu graczy zakończyło spotkanie z podwójną zdobyczą punktową. Górnik: Niesobski 17 (3x3), Niedźwiedzki 15 (2x3), Glapiński 13 (2x3), Suchodolski 14, Ratajczak 11 (3x3), Krzymiński 7 (1x3), Adranowicz 6, Iwański 6, Józefowicz 3 (1x3), Kołaczyński 2, Durski 2, Borzemski 0. Górnik wciąż jest w grze o promocję do 1. ligi. Nasz zespół traci jeden punkt do Dorala Nysy Kłodzko, który aktualnie zajmuje lokatę premiującą grę w barażach. Awans do 1.ligi z naszej grupy zapewnił sobie AZS AWF Katowice. Domowe spotkanie z Mickiewiczem Katowice miało być wyjątkowo trudną przeprawą. Zespół z Górnego Śląska wygrał ostatnie cztery mecze niezwykle przekonywującą różnicą punktową, podczas gdy biało-niebiescy zapewniali w ostatnim czasie swoim kibicom prawdziwą huśtawkę nastrojów (porażka z WKK w fatalnym stylu oraz pewna wygrana w Chorzowie z Albą). Pierwsze minuty meczu z Mickiewiczem kazały sądzić, że o zwycięstwo będzie trudno. „Górnicy” bardzo źle weszli w mecz, a nieuważna obrona oraz brak zastawienia bronionej tablicy doprowadził do wyniku 3:10, a trener Arkadiusz Chlebda poprosił o przerwę. Mocna reprymenda szkoleniowca pomogła, bo po przerwie Górnik był już innym zespołem. Po dość wyrównanej pierwszej kwarcie, biało-niebiescy zaliczyli serię 8:0 w drugich dziesięciu minutach (z 36:27 na 44:27). Do przerwy Górnik prowadził już różnicą piętnastu punktów (47:32). W trzeciej kwarcie przewaga gospodarzy ani na moment nie zmalała. Gdy oscylowała w granicach trzydziestu punktów, szansę gry otrzymali nasi juniorzy: Damian Durski i Łukasz Kołaczyński. Pod koniec trzeciej części spotkania zespół biało-niebieskich wyglądał wyjątkowo młodo. Po parkiecie biegali wtedy 18-letni Durski, Kołaczyński i Maciej Krzymiński, 24-letni Adam Adranowicz oraz 21-letni Artur Suchodolski. Pierwsi czterej to wychowankowie Górnika. W czwartej kwarcie obraz gry się nie zmienił. Górnik wciąż dominował, wygrywając ostatecznie aż 96:67. Przełomowy moment: Gdy w trzeciej minucie trzeciej kwarty „Górnicy” zanotowali serię punktową 8:0 (na 62:35), stało się jasne, że jest już po meczu. Statystyki nie kłamią: Wysokie zwycięstwo wałbrzyszanie zawdzięczają wysokiej skuteczności za 2 oraz zza łuku. Gospodarze chętnie dzielili się piłką (26 asyst), ale zaliczyli aż 22 straty. Gracz meczu: Trudno wyróżnić jednego zawodnika. Rafał Glapiński miał 13 punktów, 6 zbiórek i 8 asyst. Piotr Niedźwiedzki zakończył mecz z 15 punktami, 9 zbiórkami i 5 asystami (w tym jeden wsad oraz dwie celne „trójki”).
Zwycięstwo z Mickiewiczem cieszy, bo pozwala zachować szansę na grę w barażach o awans do 1. ligi. Trzeba jednak pamiętać o tym, że te szanse są bardzo niewielkie. Górnik nie może sobie pozwolić na porażkę, a druga w tabeli Nysa musi przegrać. Ostatnie dwie kolejki Górnika i Nysy: Nysa: 18.04 (sobota): Mickiewicz – Nysa 25.04 (sobota): Nysa – AZS AWF Górnik: 22.04 (środa): Górnik – AZS AWF 24.04 (piątek): Polonia – Górnik W najbliższej kolejce wałbrzyszanie zagrają u siebie z pewnym awansu do 1. ligi AZS AWF Katowice.
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników.
Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść.
Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo. dodaj komentarz | Komentarze:
|
|||||||||||||||||||||