Newsy
Górnik - Alba (sobota, 21.02), godz. 15/ 2015-02-20 19:11:52 / Dominik /
W 2. kolejce II etapu do Wałbrzycha przyjeżdża zamykająca tabelę Alba Chorzów. Spotkanie odbędzie się w sobotę w Aqua Zdroju o godz. 15:00.
ZAPOWIEDŹ W ROZWINIĘCIU Okazało się, że wygrana w 1. kolejce II etapu z WKK Wrocław może cieszyć, bo pozwoliła „Górnikom” dogonić Nysę Kłodzko, która uległa w starciu z Polonią Bytom. Nasi są obecnie w bardzo dobrej sytuacji w tabeli, ale nawet na chwilę nie mogą sobie pozwolić na rozluźnienie. By marzyć o grze w przyszłym sezonie w 1. lidze należy wygrywać ze wszystkimi, zwłaszcza z drużynami z ligowego dołu – takimi jak Alba Chorzów. Alba Chorzów
Skandaliści w Wałbrzychu „Antykoszykówka”, „bunt”, „skandal”, „bojkot” – z takimi rzeczownikami od niedawna kojarzy się w Polsce chorzowska Alba – ostatnio chyba najbardziej kontrowersyjny koszykarski zespół w Polsce. Koszykarze Alby wdarli się na czołówki sportowych portali w grudniu 2014, gdy„zasłynęli” festiwalem antykoszykówki w starciu z MKS-em II Dąbrowa Górnicza. Gracze Alby postanowili faulować rywali w każdej kolejnej akcji celem wyfaulowania siebie nawzajem. Sędziowie musieli przerwać mecz już w 13 minucie, bo w zespole z Chorzowa tylko jeden zawodnik nie miał na koncie pięciu fauli! W grudniowym starciu drużyna Alby nie była zainteresowana sportową rywalizacją, a jedynie uprzykrzaniem życia rywalowi. Antysportową postawę chorzowianie tłumaczyli sprzeciwem wobec wystawiania przez ekstraklasowy MKS swoich graczy w drugoligowych rezerwach. Zespół z Dąbrowy Górniczej w 2. lidze przez cały sezon reprezentowała młodzież, ale na mecz z chorzowianami postanowiono, przy lżejszym terminarzu w TBL, ściągnąć paru asów z pierwszej drużyny. Postawa koszykarzy z Chorzowa spotkała się z wieloma głosami krytyki w koszykarskim środowisku. Trener Alby, Rafał Sobecki, został zdyskwalifikowany przez PZKosz na trzy miesiące w związku z manipulacjami nad wynikiem meczu z rezerwami MKS. Sam chorzowski klub otrzymał karę finansową w wysokości… 100 zł. Jakby tego było mało, koszykarze oraz szkoleniowiec Alby mają od dobrych kilku na pieńku z arbitrami, których potrafią traktować wyjątkowo surowo. Zespół w rękach weteranów A jak wyglądała Alba, gdy jednak stawiała na sportową rywalizację? W gr. C 2. ligi wygrała 12 z 20 meczów i z 4. lokaty awansowała do grupy walczącej o 1. ligę. W ostatnim tygodniu koszykarze z Chorzowa przegrali w Suchym Lesie w Basketem 65:86 (STATS). Bez dwóch zdań najbardziej znanym graczem Alby jest 37-letni #13 Tomasz Milewski. Doświadczony podkoszowy ma za sobą aż 11 sezonów w 1. lidze, w której był przez lata wyróżniającym się graczem. Na zapleczu ekstraklasy popularny „Pająk” grał w Mickiewiczu Katowice, Pogoni Ruda Śląska, Tytanie Częstochowa, Baskecie Kwidzyn, MKS-ie Dąbrowa Górnicza i AWF-ie Katowice. Sezon 2014/15 zaczynał w pierwszoligowym Zagłębiu Sosnowiec, który w trakcie rozgrywek zamienił na grającą szczebel niżej Albę. Choć w ostatni latach Milewski miał spore problemy z kontuzjami, to w 9 meczach w barwach chorzowskiej ekipy zdobywał śr. 12.1 pkt i 4.7 zb w I etapie (49% skuteczności za 2, 17/45 za 3). Po starciach z Marcinem Kolowcą z WKK wydaje się, że naszego Piotra Niedźwiedzkiego pod koszem ponownie czekają trudne pojedynki. Obok Milewskiego dobry sezon notuje drugi z wysokich, 36-letni #17 Marcin Weselak (12.5 pkt, 9.5 zb w I etapie). Przeciwwagą dla weteranów pod obręczą jest 22-letni rozgrywający #8 Jakub Maksymiuk. Były koszykarz SMS PZKosz Władysławowo notował w I etapie śr. 12.1 pkt, 3.4 zb i 3 as. Najlepszym strzelcem Alby jest jednak związany całą karierę ze śląskim regionem, 31-letni rzucający obrońca #15 Łukasz Wójcik (w I etapie śr.12.8 pkt, świetne 53% skuteczności za 2 i słabe jak na obwodowego 66% za 1). Rewanż za milenijne rozczarowanie? Górnik rywalizował z Albą w przeszłości chociażby w 1.lidze. W sezonie 1999/00 biało-niebiescy zakończyli sezon zasadniczy na 3. pozycji w lidze i w fazie playoffs trafili właśnie na chorzowian (6. lokata). Rola faworyta prowadzonym przez Grzegorza Chodkiewicza wałbrzyszanom jednak nie sprzyjała. Nasi przegrali serię 0:2 i marzenia o awansie do elity musieli odłożyć na później. Słabiej niż zwykle w barwach Górnika prezentował się przebojowy Litwin, Tadas Petravicius. Wałbrzyszan w tej serii próbowali ratować weteran Jerzy Binkowski (obecnie szkoleniowiec KKS Kobierzyce) oraz duet Mirosław Harasimów-Marcin Sterenga, ale ich próby zdały się na nic. W składzie Górnika w opisywanym sezonie 1999/00 był wtedy ledwie 18-letni Rafał Glapiński, ale w całym rozgrywkach grał bardzo mało. Alba – Górnik 79:68 (34:38) Górnik: Binkowski 22, Motyl 11, Petravicius 9, Grymek 7, Nowomiejski 7, Łabiak 5, Makowski 3, Harasimów 2, Sterenga 2. Górnik – Alba 90:93 (41:53) Górnik: Sterenga 21, Harasimów 21, Motyl 11, Binkowski 10, Petravicius 10, Łabiak 10, Nowomiejski 7. Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników.
Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść.
Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo. dodaj komentarz | Komentarze: |
|