Zaczynamy fazę play-off, która zdecyduje o tym kto awansuje do I ligi koszykarzy. Naszym pierwszym przeciwnikiem będzie WKK Wrocław. Mecz odbędzie się w niedzielę 15 lutego o godzinie 19:00 w hali Aqua Zdrój. 

Klub WKK Wrocław powstał w 2006 roku. W zakończonej w ostatni weekend fazie zasadniczej wrocławianie rzutem na taśmę zapewnili sobie awans do fazy play-off. W grupie C WKK zajęło piąte miejsce z bilansem 12 zwycięstw i 8 porażek. W tabeli grupy F (połączonych grup C i D) wrocławski klub zajmuje piąte miejsce z 11 punktami na koncie. Górnik jest trzeci z 13 punktami. Biało-niebiescy...ten mecz musimy wygrać!

O RYWALU W ROZWINIĘCIU

zdj. wkk.org.pl

Początki WKK Wrocław sięgają 1997 roku, ale pierwsze kroki w rozgrywkach ligowych wrocławski zespół stawiał dziewięć lat później. Od tego czasu WKK jest jednym z najlepszych programów koszykówki młodzieżowej w Polsce. Wrocławski zespół od kilku lat dostarcza do młodzieżowych reprezentacji Polski całą plejadę zawodników. WKK szkoli graczy z regionu, ale także sprowadza utalentowanych zawodników ze wszystkich zakątków Polski i rozwija ich umiejętności według swojego systemu szkolenia. Zespoły młodzieżowe WKK wielokrotnie sięgały po mistrzostwa Polski w koszykówce młodzieżowej. Do tego WKK reprezentuje nasz kraj w Europejskiej Młodzieżowej Lidze Koszykówki (EYBL), skupiającej drużyny bałtyckie oraz te z Europy wschodniej oraz środkowej. Od strony finansowej spokój zapewnia firma Koelner i jeden z jej właścicieli – Przemysław Koelner, który należy do grona najbogatszych Polaków.

Drugoligowe WKK to w dużej mierze zespół młodzieżowy. W sezonie 14/15 wrocławianie wygrali 12 z 20 meczów i dopiero w ostatniej kolejce zapewnili sobie miejsce w grupie walczącej o awans. Biorąc pod uwagę ostatni ligowy mecz z AZS Politechniką Częstochowa, w składzie WKK było aż 9 graczy poniżej 20 roku życia!

Liderem naszego niedzielnego rywala jest 19-letni Jakub Nizioł (nr 4 na koszulce). Wysoki, niemal dwumetrowy zawodnik obwodowy słynie z dobrego rzutu z dystansu. Nizioł to wychowanek Śląska Wrocław, który w WKK znalazł się dopiero w tym sezonie. Choć etatowo występuje w młodzieżowych reprezentacjach Polski, to nie odgrywa w nich większych ról. Co innego w 2. lidze, gdzie drugi sezon z rzędu należy do najlepszych strzelców. W rozgrywkach 14/15 Nizoł notuje 15.8 pkt i 3.6 zb. Do tego trafia bardzo dobre 39% zza łuku (średnio ponad trzy celne „trójki” w meczu).

O sile WKK stanowi także Igor Wadowski (nr 10). 19-letni gracz w swojej karierze grał na pozycjach od rozgrywającego do niskiego skrzydłowego. Wychowanek Ochoty Warszawa notuje śr. 12.4 pkt i trafia w całym sezonie świetne 50% rzutów za 2. W 2014 Wadowski był jednym z liderów WKK w roczniku 96, który sięgnął po srebro w MP U-18.    

Pod koszem spokój zapewnia Marcin Kolowca (nr 13). 28-letni gracz w przeszłości występował przez kilka lat w 1. lidze, a jeden sezon spędził nawet w Ekstraklasie. Wszystko to w okresie, gdy był członkiem projektu Polonia 2011Warszawa.

Czwartym strzelcem WKK jest jego wychowanek – Dominik Rutkowski (nr 35). Niespełna 17-letni gracz rzuca w 2. lidze śr. 9.4 pkt. Rutkowski jest liderem reprezentacji Polski swojego rocznika 1998 oraz członkiem kadry narodowej rocznika 1997.

W sezonie 14/15 barwy wrocławskiego klubu reprezentowało 17 graczy z czego prawie wszyscy mają na koncie występy w młodzieżowych reprezentacjach kraju.

Trenerem WKK jest Tomasz Niedbalski, jeden z najbardziej cenionych szkoleniowców młodzieżowych w Polsce. W przeszłości Niedbalski był asystentem w kadrze Polski U-16 (4. miejsce w Europie), U-17 (wicemistrzostwo świata) oraz U-18 (6. miejsce w Europie).

W barwach Górnika nie brakuje graczy z przeszłością w WKK. Medale młodzieżowych mistrzostw Polski z wrocławskim klubem zdobywali Piotr Niedźwiedzki oraz Artur Suchodolski. Ostatni sezon we wtedy jeszcze pierwszoligowym WKK spędził za to Rafał Niesobski.   

Górnik pozostaje faworytem w starciu z młodym, nieopierzonym zespołem z Wrocławia. Słynącego ze świetnego szkolenia WKK nie wolno jednak lekceważyć.

STATS - WKK

STATS - GÓRNIK

<-- Cofnij