W 18. kolejce Górnik wybiera się na północne przedmieścia Poznania, gdzie zmierzy się z zaskakująco mocnym w tym sezonie Biofarmem Basket Suchy Las. 

W rozwinięciu zapowiedź meczu.

Uniknąć potknięcia

Do końca meczu pozostało 49 sekund. Młodziutki zespół Basketu Suchy Las (śr. wieku zawodników to 20 lat!!!!!), po trójce Damiana Szymczaka, prowadził w Wałbrzychu jednym punktem. Sensacja wisiała w powietrzu. Biało-Niebiescy w decydującej fazie spotkania musieli sobie radzić bez wyeliminowanego za przewinienia Rafała Glapińskiego, a zespół gości bez chroniącego obręcz, czołowego zbierającego ligi Filipa Pruefera (także „spadł” za faule).

Pod nieobecność Glapińskiego w kluczowym momencie meczu akcję rozpoczął Rafał Niesobski. Po chwili piłka trafiła do Artura Suchodolskiego, który trzeźwo przeczytał błąd w obronie Basketu i nieatakowany spenetrował pod kosz, kończąc akcję udanym dwutaktem. Na zegarze pozostało 17 sekund a piłka należała do młodzieży spod Poznania. W ostatniej akcji meczu rozgrywający gości, Piotr Wieloch był pilnowany na obwodzie przez…. Piotra Niedźwiedzkiego. 20-letni gracz słusznie zdecydował się mijać, ale zagęszczona obrona w „pomalowanym” nie pozwoliła na rzut z łatwej pozycji. Wieloch nie trafił, a Górnik wyrwał zwycięstwo 68:67 po niezwykle nerwowym meczu . Co ciekawe, bohaterem bardzo doświadczonej wałbrzyskiej drużyny (śr. wieku zawodników blisko 28) został ledwie 20-letni Suchodolski.

W takich oto okolicznościach Górnik wyszarpał wygraną z Basketem w pierwszej rundzie (NAJLEPSZE AKCJE BASKETU W WAŁBRZYCHU).

Bardzo młody zespół Przemysława Szurka (II trener reprezentacji Polski U-18 podczas ME U-18 w 2014 roku) w trwających rozgrywkach pozytywnie rozczarowuje. Najmłodszy zespół w lidze, oparty na wychowankach Biofarmu Basket Junior Poznań (wicemistrzowie Polski U-20, 2014) oraz Basket Teamu Opalenica (brązowi medaliście MP U-16, 2013) wygrał 10 z 15 meczów w sezonie 2014/15. Dodatkowo, w ostatnich pięciu starciach tylko raz schodził z parkietu pokonany – było to 3 stycznia w starciu z liderem z Kłodzka (56:70). W ostatniej serii spotkań zespół z Suchego Lasu pokonał na wyjeździe Jamalex Polonię 1912 Leszno 64:58 (NAJLEPSZE AKCJE BASKETU Z TEGO MECZU).

Siłą Basketu jest gra zespołowa. Trudno wskazać wyraźnego lidera drużyny. Najwięcej punktów zdobywa mający doświadczenie z występów w ekstraklasie (PBG Basket Poznań) i I lidze (Stal Ostrów Wlkp.) 27-letni skrzydłowy Tomasz Smorawiński (śr. 12.7 pkt). 11.7 pkt dorzuca wspomniany Wieloch, a 9.7 obrońca Szymczak. W drużynie nie ma wyraźnego lidera pod względem wskaźnika asyst, a najlepiej zbiera młodzieżowy reprezentant Polski Pruefer (7.7 zb).

Zespół z Wałbrzycha musi natomiast otrząsnąć się po wpadce z Muszkieterami Nowa Sól (60:64). W przeciwieństwie do opartego na sile zespołowości Baskecie, w Górniku bardzo wiele zależy od tria Niedźwiedzki-Niesobski-Glapiński. Ten pierwszy jest drugim strzelcem, pierwszym zbierającym oraz najbardziej efektywnym graczem w całej 2.lidze. Kapitan zespołu Glapiński prowadzi w lidze w klasyfikacji asyst.

Górnik wciąż jest wiceliderem, a porażka Nysy w ostatniej kolejce sprawiła, że nasi nie stracili dystansu do lidera. Przegrana w Suchym Lesie może mieć poważne konsekwencje w II etapie rozgrywek, gdzie bilans spotkań z najlepszymi pięcioma ekipami z etapu I ma znaczenie. Wygrana natomiast zapewni komfort przed zbliżającym się wielkimi krokami starciu w Kłodzku (28 stycznia).

<-- Cofnij