Newsy
Wygrana na inaugurację/ 2014-10-05 23:00:45 / Dominik /
Wygrana na otwarcie, świetny NiedźwiedzkiSezon 2014/15 2 Liga gr.D Etap I Kolejka 1 Górnik Wałbrzych – Exact Systems Śląsk Wrocław 75:61
Górnik udanie zaczął sezon 2014/15 w 2. lidze, pokonując u siebie rezerwy Śląska Wrocław. Do zwycięstwa Górnika poprowadził Piotr Niedźwiedzki, który zakończył mecz z 26 punktami 14 zbiórkami, 4 blokami oraz 4 przechwytami. Zwycięstwo na inaugurację zgrało się z bardzo dobrą frekwencją na trybunach wałbrzyskiej hali Aqua Zdrój. Biało-Niebiescy świetnie weszli w spotkanie, prowadząc nawet 14:0. Górnicy grali konsekwentnie pod kosz, gdzie niepodzielnie panował Niedźwiedzki. Wrocławianie nie zamierzali jednak się poddawać i w drugiej kwarcie nawiązali walkę. Z dobrej strony pokazali się zwłaszcza bracia Sanny. Do przerwy Górnik prowadził tylko 40:34, a jakość w grze wałbrzyszan spadała, gdy poza parkietem był duet Glapiński-Niedźwiedzki. Ten drugi musiał usiąść na ławce z powodu groźnie wyglądającej kontuzji pleców. Na szczęście podkoszowemu biało-niebieskich nic poważnego się nie stało i mógł on kontynuować grę. W trzeciej kwarcie Górnicy zaliczyli serię punktowa 9-0 po której na tablicy wyników było 60:41 dla zespołu Arkadiusza Chlebdy. Z niezłej strony w drugiej połowie pokazał się nowy nabytek Górnika Artur Suchodolski. Swoje show kontynuował za to Niedźwiedzki. Oprócz punktów spod kosza w ataku, środkowy z Wałbrzycha był aktywny w obronie, gdy to wymuszał straty, zbierał piłki oraz blokował rzuty rywali. W czwartej kwarcie prowadzenie gospodarzy sięgnęło nawet 21 punktów (69:48). Późniejsze rozluźnienie w szykach Górnika pozwoliło WKS-owi nieco zmniejszyć rozmiary porażki. Biało-Niebiescy zagrali w pełnym składzie z kolei ekipa Śląska wystąpiła bez swojego lidera, kontuzjowanego Maksyma Kulona. Statystyki nie kłamią: Górnicy rzucali skuteczniej z gry oraz dużo częściej stawali na linii rzutów wolnych, co dało szansę na wiele dodatkowych punktów. W dodatku Śląsk ani razu nie prowadził w meczu. Przełomowy moment: Seria 9:0 dla Górnika w szóstej minucie trzeciej kwarty. Z wyniku 51:41 dla biało-niebieskich zrobiło się 60:41. Śląsk już się nie podniósł. Gracz meczu: Piotr Niedźwiedzki – nie miał sobie równych na boisku. Świetnie umiał się znaleźć w strefie podkoszowej, gdzie dogrywał mu Rafał Glapiński.
PRZEBIEG MECZU:
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników.
Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść.
Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo. dodaj komentarz | Komentarze:
|
|||||||