Newsy
Druga kolejka OBL i druga wygrana Górnika/ 2013-10-23 11:42:08 / Dominik /
Za nami druga kolejka OSiR Basket Ligi, a w niej sześć spotkań. Pauzował obrońca tytułu Partners Nieruchomości. Liderem tabeli pozostaje IBIS. KFC Graczem Kolejki został Paweł Hałgas z Boanerges - autor 42 punktów i 19 zbiórek!!!
Swój mecz wygrały rezerwy Górnika, grające w lidze pod nazwą Górnik Trans KFC Victoria. W zespole prowadzonym przez Michała Borzemskiego ponownie wyróznił się Szymon Kurzepa, który zdobył 26 punktów i zanotował 13 zbiórek. 20 punktów dla Without Coach zaliczył Marek Plejzer.
Without Coach - Górnik 44:64
Górnik: Kurzepa 26, W. Dworak 13, Marcin Ciuruś 8 (6 as i 5 prz), Mateusz Ciuruś 6, Piskorski 4, Pilarczyk 4, Balcerzak 3, Stopiński 0, Simm 0, Kurpiel 0.
Za walbrzyszek.com:
Pierwszy pojedynek w „Amatorskiej” otworzył zwycięstwem Top Basket. W tym sezonie odświeżony skład Top'u świetnie sobie radzi w lidze. Pokaźne zwycięstwo umacnia zespół w górze tabeli, przed nimi jednak pojedynki z czołówką ligi i wtedy okaże się, jaka jest prawdziwa wartość Top Basketu, ponieważ dotychczasowe pojedynki z mocno osłabionym RMC oraz outsiderem Lost Boys z pewnością nie były dla nich wyzwaniem.
Court BG – IBIS Hotel 46 : 62
W ubiegłym sezonie jedyną porażką IBIS'u w regularnym sezonie była właśnie przegrana z Court'ami, dlatego boguszowianie ostrzyli sobie zęby na ten pojedynek chcąc powtórzyć wynik z poprzednich rozgrywek. Spotkanie zdecydowanie zdominowali podkoszowi IBIS'u zdobywając na 62 punkty zespołu aż 40 z pomalowanego, a w akcjach tych brylował Mariusz Karwik. Po drugiej stronie dość słabe spotkanie rozegrał Kacper Wieczorek grając na bardzo niskiej skuteczności z gry. W zasadzie wynik Court BG trzymał dobrze grający Dereczenik oraz Dziwoki zdobywcy ponad połowę punktów dla swojego zespołu. Rewanż za ubiegły sezon IBIS może uznać za udany no i fotel lidera utrzymany.
Without Coach – Górnik Trans KFC Victoria 44 : 64
Kolejne spotkanie w tym sezonie w zasadzie bez większej historii. Zespół „Bez Trenera” nie zdołał wywalczyć dwóch punktów z walczącą o każdy kawałek parkietu młodzieżą Górnika. Spotkanie rozstrzygnęło się po drugiej kwarcie, gdzie Górnicy schodzili na przerwę z 9-punktową przewagą. Wynik zespołu próbowali trzymać Młynarski z Plejzerem, lecz reszta drużyny nie mogła znaleźć recepty na obronę Górnika. Kolejne dobre spotkanie rozegrał Szymon Kurzepa, który z rana wygrał dla juniorów spotkanie w Zielonej Górze, a wieczorem w Lidze Amatorskiej. Górnik kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa w zasadzie najmłodszy zespół w lidze jak na razie nie doznał porażki w sezonie. Przed nimi jednak spotkania z czołówką, więc na ocenę wartości zespołu przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Boanerges – RMC Basket 120 : 52
„Totalna Demolka” tak można w skrócie powiedzieć o tym meczu. Jak już wspominałem, mocno osłabiony zespół RMC jak na razie ma ogromne problemy ze skompletowaniem składu w lidze, a co dopiero ze zwycięstwem. Przed tygodniem pisaliśmy o Guzalu i jego kosmicznych statystykach, ale co w tym meczu zrobił Paweł Hałgas przechodzi ludzkie pojęcie – 42 punkty, 19 zbiórek, 6 asyst oraz 5 przechwytów, tylko pozazdrościć. MVP zeszłego sezonu naładował baterie i z pewnością będzie jednym z najgroźniejszych graczy w lidze. Spotkanie to jednostronne widowisko wygrane w każdej statystyce meczowej dla Boanerges.
Harry Catering – Faurecia 45 : 56
Spotkanie to, mimo że mamy dopiero początek rozgrywek, miało być walką o play off. Zespoły o zbliżonym potencjale w pojedynku, w którym trzeba wygrać. Mecz niezwykle wyrównany rozstrzygnięty w zasadzie w samej końcówce. Pod koszami dominował Marcin Sterenga, który zebrał aż 19 piłek, dorzucił 22 oczka, jednak przy małym wsparciu reszty zespołu nie zdołali wygrać tej ważnej potyczki z Faurecią. Po drugiej stronie niczym profesor koszykówki zagrał Szymon Jaskólski. Niegdyś junior Górnika rzucił 26 oczek i był liderem swojego zespołu. Dla Faurecia to historyczna chwila. Dwie wygrane pod rząd jeszcze nie zdarzyły się tej drużynie od początku ich startu w OBL.
Labo-Dent – Drink Team 32 : 43
Labo i Drink Team w pierwszych meczach doznali porażek i w tym pojedynku chcieli się odkuć i poprawić swoją sytuację w tabeli. Jak na zespoły o podobnych umiejętnościach mogliśmy oglądać wyrównane spotkanie. Dobrze dla Drink Teamu grał Wackowski, a w Labo-Dencie Byra. Spotkanie rozstrzygnęło się w ostatniej kwarcie dla Drink Teamu. Słabsza dyspozycja dnia Możdżenia przyczyniła się do porażki Labo i to oni jak na razie nie mogą zwyciężyć w lidze, mimo iż grają szerokim składem.
Podsumowując. Liderem tabeli dalej pozostaje IBIS Hotel. Graczem kolejki KFC został Paweł Hałgas z Boanerges.
Przed nami tygodniowa przerwa a rozgrywki OBL wracają 3 listopada. Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników.
Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść.
Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo. dodaj komentarz | Komentarze:
|
|||||