W 10. kolejce rozgrywek biało-niebiescy pokonali Zastal Zielona Góra 90:71, pomimo fatalnego początku (3:13 dla gości). Było to czwarte zwycięstwo z rzędu Górnika. Nasi zrewanżowali się za porażkę w Zielonej Górze 78:86, chociaż goście zagrali bez swoich liderów - braci Matczak (starszy Mariusz w sezonie 2009/10 grał w Górniku, w tym sezonie notuje śr. 15,0 pkt/mecz, a młodszy Filip jest w szerokim składzie pierwszego zespołu z PLK, ostatnio grał w europejskich pucharach, a w III lidze w dwóch meczach zdobywał śr. 29,5 pkt).  Górnicy z bilansem 4-6 ciągle są w tabeli za zielonogórzanami, którzy wygrali 5 z 10 meczów. W zespole Górnika wyróznić należy przede wszystkich Mateusza Myślaka, a u rywali świetnie z dystansu trafiał Kamil Czapla.

Górnik: Murzacz 24, Myślak 23, Stochmiałek 15, Wieczorek 8, Borzemski 7, Buczyniak 6, Fedoruk 5, Narnicki 2, Marcin Ciuruś 0, Kondratowicz 0.

nww24.pl - Koszykarze z Wałbrzycha lubią chyba denerwować swoich kibiców. W pierwszej kwarcie meczu z rezerwami Zastalu nasi zaprezentowali się słabo i znów musieli gonić rywali. Kolejne ćwiartki były na szczęście dużo lepsze w wykonaniu Górników, którzy pokonali zielonogórzan różnicą prawie 20 pkt.

Widzowie oglądający ligowe mecze podopiecznych Arkadiusza Chlebdy muszą mieć mocne nerwy. Podobnie jak w spotkaniu z Gorzowem, również i tym razem wałbrzyszanie w pierwszej partii zagrali fatalnie. Nasi zaczęli spotkanie od wyniku 0:8, a później wcale nie było lepiej. Dlatego trudno się dziwić, że po 20 min biało-niebiescy mieli do odrobienia aż 13-punktową stratę.

Od początku drugiej odsłony gospodarze wzięli się ostro do pracy. Kierowani przez wracającego do wysokiej formy Mateusza Myślaka wałbrzyszanie z minuty na minutę niwelowali przewagę rywali, którzy do Wałbrzycha przyjechali w zaledwie 8-osobowym składzie. W końcu nasi doprowadzili do stanu 29:29, ale po chwili znów musieli odrabiać stratę. Wreszcie pod koniec drugiej kwarty wałbrzyszanie na dobre przejęli kontrolę nad spotkaniem.

Trzecia ćwiartka rozpoczęła się od skutecznej gry Górników zarówno w obronie jak i w ataku. Nasi szybko zbudowali ponad 10 pkt przewagi, niestety nie utrzymali wysokiego tempa do 30 min i rywale w ostatnich akcjach trzeciej kwarty odrobili część strat.

Czwarta odsłona była już popisem wałbrzyszan, którzy jak wytrawny bokser wypunktowali słabnącego w oczach rywala. W szeregach zespołu Arkadiusza Chlebdy na słowa pochwały zasługuje szczególnie Myślak i najlepszy strzelec zespołu, Hubert Murzacz. Mniej niż zwykle grał tym razem Sławomir Buczyniak, dlatego jego zdobycz punktowa nie zwala z nóg.

Był to ostatnim mecz wałbrzyskich koszykarzy w tym roku, a zarazem pierwszy w rundzie rewanżowej III ligi.

KK Górnik Invest-Park Trans Wałbrzych – SKM Zastal II Zielona Góra 90:71 (14:27, 25:9, 23:19, 28:16)

Dziękujemy wszystkim kibicom, wrzucającym pieniądze do puszki przed meczem ! W szczególności za wsparcie dziękujemy pewnym super dziewczynom, które wsparły nas niemałą kwotą !

UWAGA !!! ZAPISY NA KOSZULKI GÓRNIKA ZOSTAŁY ZAKOŃCZONE. WPŁACONE PIENIĄDZE TRAFIĄ TERAZ NA KONTO PRODUCENTA KOSZULEK !!! 

<-- Cofnij