Górnik Wałbrzych to nie tylko zawodnicy i trenerzy - to też kibice. Korzystam z ogromnej posuchy jaką dostarcza przerwa w rozgrywkach i prezentuję rozmowę z chyba najlepiej znanym fanem biało-niebieskich - założycielem strony www.gornik.walbrzych.pl Marcinem "duchem" Durczakiem.
W jakich okolicznościach powstawała strona kibiców Górnika Wałbrzych? Skąd wziął się pseudonim Marcina? Co pewnego dnia "duch" robił za wałbrzyską Palmiarnią? Którego byłego koszykarza Górnika mój rozmówca wspomina najmilej?
Zapraszam do przeczytania wywiadu z szefem naszej kibicowskiej strony!
Część I. Przesłuchanie:
1. Imię i nazwisko: Marcin Durczak
2. Data i miejsce urodzenia: 25.10.1978r. w Wałbrzychu
3. Pseudonim: duch
4. Ulubiony kolor: biały i niebieski
5. Ulubione danie: schabowy i ogólnie wszystko co przygotuje ukochana żona :)
6. Ulubiony napój: chyba nie mam, ale podobno robię świetną herbatę z miodem i cytryną ;)
7. Ulubiony sport (oprócz koszykówki): piłka nożna
8. Idol sportowy: nie mam
9. Idol życiowy: każdy kto nie krzywdzi kogoś innego, a potrafi pomóc
10. Ulubiony klub: bez komentarza :P
11. Najbardziej pamiętny mecz w Twojej kibicowskiej karierze: jest kilka - 2-dniowa potyczka ze Sportino w Inowrocławiu o awans do ekstraklasy (i potem wygrana u nas w meczu nr 5); walka o utrzymanie w 1 lidze z Krosnem (mecz w Łańcucie); wygrana w ekstraklasie u siebie ze Śląskiem
12. Mecz o którym chciałbyś jak najszybciej zapomnieć jako kibic: już zapomniałem :)
13. Ulubiony film: Kac Vegas - czekam na kolejne części ;)
14. Ulubiona muzyka: słucham wszystkiego
15. Co najbardziej kochasz w koszykówce: dynamikę, zmienność sytuacji, fanatycznych kibiców
16. Hobby (poza koszykówką): internet
Część II. Wywiad właściwy:
Portal www.gornik.walbrzych.pl w marcu będzie miał okrągłe, 10 lat. W jakich okolicznościach powstała ta strona ?
--- Serwis działa jeszcze dłużej :) Jeśli pamięć mnie nie myli to od października/listopada 2000r. kiedy to niestety spadaliśmy w ligowe doły (podobna sytuacja do aktualnej) i wtedy dosyć spontanicznie z Sebą Bednarskim (Korn) postanowiliśmy uruchomić stronę. Od samego początku miałem wsparcie firmy internetowej w której pracuję (www.hm.pl) i dzięki temu było na pewno dużo łatwiej. W między czasie przez tych ponad 11 lat od strony techniczno-graficznej pomagało też wiele innych osób i wymienię chociaż kilka z nich jak Adi, Irek czy Strzeli. Wszystkim serdecznie dziękujemy!
Kilka lat temu kibicowska strona www.gornik.walbrzych.pl funkcjonowała jako oficjalna strona klubu, gdy nawiązałeś współpracę z klubem. Jak wyglądała tawspółpraca ?
--- Ciężko tu mówić o współpracy... Zostałem zapytany czy strona może być oficjalną i z miłą chęcią się zgodziłem. Jednak gdy później wizja klubu szła w takim kierunku aby usunąć komentarze, pisać tylko to na co klub wyrazi zgodę - no to dałem sobie spokój i klubowi to też było na rękę. Dodatkowo umowa była taka, że w przyszłości będzie możliwość abym prowadził stronę kibiców oraz osobną klubu za jakąś symboliczną opłatę (przeznaczoną na cele kibicowskie). Jednak wyszło tak, że klub mnie/nas "olał" po prostu i to jeszcze bardziej pokazywało podejście w tamtym czasie do kibiców...
Lepiej jesteś znany jako "duch". Skąd się wziął twój pseudonim ?
--- Pierwsze dni szkoły średniej i jeden z nowych kolegów (który co ciekawe za długo w klasie u nas nie był) tak do mnie powiedział i jakoś się przyjęło. Nawet nie miałem okazji mu podziękować ;)
Do ostatniej zmiany szaty graficznej www.gornik.walbrzych.pl doszło w 2006 roku. Czy w najbliższym okresie dojdzie do wyraźnych zmian w portalu ?
--- Dla mnie wyraźne zmiany to ogromna ilość aktualności, które wrzucają teraz "młode wilki" ;) Grafika według mnie to rzecz drugorzędna, bo kibic wchodzi głównie po informacje, ciekawostki. Aktualnie pod kątem newsów myślę, ze serwis jest w czołówce ogólnopolskiej z ekstraklasą włącznie. Możemy się umówić, że jak Górnik awansuje, to serwis będzie odświeżony
ponownie :)
Pamiętasz swój pierwszy mecz w roli kibica Górnika ? Jeżeli nie, jak daleko sięgasz pamięcią ?
--- Na 90% to był sezon kiedy wyłącznie polskim składem wywalczyliśmy 4 miejsce w Polsce - czyli czasy Śnieżki. Jakoś po głowie zawsze mi chodzi np. mecz z Nobilesem Włocławek. Wcześniej rodzice zabierali mnie na mecze piłki na Nowe Miasto, ale jakoś meczów kosza z tego okresu jednak nie kojarzę i chyba dopiero jako nastolatek trafiłem na koszykarskiego Górnika.
Którego zawodnika Górnika, którego miałeś okazję oglądać w akcji najcieplej
wspominasz i dlaczego ?
--- Dla mnie zdecydowanie Rafał Glapiński. Miałem też okazję poznać go trochę prywatnie i wiem, że jego serce było, jest i będzie biało-niebieskie :) Wielu kibiców pewnie nie ma pojęcia jak Glapa się angażował i pomagał nam w różnych akcjach kibicowskich. Przykre tylko to jak jego i innych wychowanków potrafiono traktować w klubie... Mam nadzieję, że takie czasu
już nie wrócą i o Górniku w środowisku koszykarskim będzie się mówiło już tylko dobrze.
Kiedy po raz pierwszy pojawiłeś się w kibicowskim "młynie" ? W którym sezonie, wg. Ciebie, nasz górniczy "młyn" funkcjonował najprężniej ?
--- Szczerze mówiąc nie pamiętam :) Kiedyś nie było tak dostępnych statystyk z meczów i sam sobie notowałem kto ile punktów rzucił (żeby był materiał na stronę), więc wtedy ciężko było aktywnie dopingować. Później na szczęście technika już tak się rozwinęła i mogłem zostawiać notes z długopisem w domu ;) Swój udział miał tutaj na pewno Konrad, który ładnych "parę" lat temu kiedy na hali mało się działo, to potrafił to wszystko zacząć rozkręcać i zgłosił się także do mnie. Najwięcej kibiców było chyba za czasów ekstraklasy, no i walki o awans. Aczkolwiek dla mnie cenniejsze są takie chwile jak teraz, kiedy drużyna w 3 lidze, a potrafi się zebrać (co cieszy - coraz większa) grupa do dopingu. Nie ilość ale jakość się liczy, bo nie sztuka dopingować jak drużyna jest wysoko i wygrywa...
Jakie jest twoje najbardziej pamiętne zdarzenie związane z kibicowaniem Górnikowi ?
--- Oj było tego. Na pewno wszystkie wyjazdy, bo każdy jest wesoły i jest co wspominać. Kiedyś za Palmiarnią nad jeziorkiem zrobiliśmy po sezonie grilla (głównym organizatorem był Konrad) - zaprosiliśmy drużynę i był fajny klimat. Poza tym doping i atmosfera zwycięskiego meczu ze Śląskiem w Świebodzicach też będzie zawsze w pamięci - chociaż z drugiej strony jednak nasz OSiR czy Teatralna mają dla mnie swój urok kibicowski :)
Czego oczekujesz od zespołu Górnika oraz najzagorzalszych kibiców teraz i w
najbliższych latach ?
--- Jeśli młodzi Górnicy będą walczyć i trenować tak jak teraz, to myślę, że max za 2 lata druga liga będzie nasza. A potem systematycznie w górę :) Tylko wszystko musi mieć podłoże finansowe i nie ma sensu szarpać się na coś na co nas nie stać (tak nas pogrążyła niestety gra w ekstraklasie...).Od kibiców oczekuję wsparcia dla tych młodych chłopaków i dla działaczy, którzy mają dużo do "posprzątania" w klubie. Jako kibice mamy idealną okazję żeby pokazać swoje wsparcie przy okazji choćby przekazania 1% podatku na nasz klub. To nic nie kosztuje! A może bardzo dużo pomóc.
Wywiad przeprowadził Dominik.
<-- Cofnij