Newsy
"Poznaj Górnika": Kacper Wieczorek/ 2011-12-22 23:46:31 / Matti /
Już na wstępie pragnę bardzo wszystkich przeprosić za opóźnienie z umieszczeniem wywiadu. Przyznaję się - to tylko i wyłącznie moja wina :) A dziś rozmowa z wychowankiem Mniszka Boguszów-Gorce, a potem zawodnikiem WKK Wrocław. Zawodnik który jest bardzo perspektywiczny i widać że tkwi w nim prawdziwy górniczy charakter. Dziś rozmowa z Kacprem Wieczorkiem. Część I. Przesłuchanie: 1. Imię i nazwisko: Kacper Wieczorek 2. Data i miejsce urodzenia: 06.04.1993rok Wałbrzych 3. Pseudonim: Wieczór 4. Ulubiony kolor: Niebieski 5. Ulubione danie: Kebab ;D 6. Ulubiony napój: Moutain Dew 7. Ulubiony sport (oprócz koszykówki): Piłka ręczna 8. Idol sportowy: Tomasz Adamek 9. Idol życiowy: Mój Tata 10. Ulubiony klub: Górnik Wałbrzych 11. Najbardziej pamiętny mecz w Twojej karierze: Mecz ze Śląskiem w tamtym sezonie 12. Mecz o którym chciałbyś jak najszybciej zapomnieć: Mecz ze Spartakusem Jelenia Góra 13. Najśmieszniejsze zdarzenie związane z koszykówką: Obóz w Kłodzku, a także wcześniejsze obozy w barwach innych drużyn 14. Ulubiony film: "Wielki Mike" 15. Ulubiona muzyka: Poznański Rap 16. Co najbardziej kochasz w koszykówce: sprawianie niespodzianek 17. Hobby (poza koszykówką): Muzyka, dobry film
Część II. Wywiad właściwy: 1. Jak wyglądały Twoje początki trenowania koszykówki w klubie? Kiedy to było? K.Wieczorek: Na początku były SKS-y w PSP nr.1 w Boguszowie bodajże w 3 klasie, lecz prawdziwe trenowanie zaczęło się około 5-6 klasy. Na pierwszy trening poszedłem z bratem, potem jakoś poszło i się w to wkręciłem.
2. W rozgrywkach młodzieżowych Mniszek Boguszów-Gorce dzielnie stawiał czoła Górnikowi. Jak wspominasz tamte pojedynki? K.W: To było coś niesamowitego. Byliśmy dumni że klub sponsorowany przez rodziców systematycznie ogrywał tak wielką drużynę jak Górnik. Te mecze miały swój klimat. Będę je pamiętał przez długi, długi czas ;)
3. W pewnym momencie przeniosłeś się do WKK Wrocław. Jak do tego doszło? K.W: Mój pierwszy trener Mateusz Miklosik, spytał się czy nie chciałbym spróbować sił w WKK. Pomyślałem że nie mam nic do stracenia. Po jednym z meczów odbyłem rozmowę z trenerem Olesiewiczem, który zaprosił mnie na testy do Szkoły Mistrzostwa Sportowego, które musiałem przejść aby zagrać w WKK. Jak się później okazało dałem radę. Okres gry w tym klubie wspominam bardzo pozytywnie.
4. Jak wyglądały treningi w WKK Wrocław, które słynie ze świetnej pracy z młodzieżą? K.W: Rzeczywiście praca z młodzieżą jest na bardzo wysokim poziomie. Jest tam wielu trenerów, każdy z nich stara się przekazać jak najwięcej, co jest kluczem do sukcesu. Wyniki mówią same za siebie. Treningi bywały ciężkie. Głównie pracowaliśmy nad taktyką i siłą fizyczną. Często były treningi rzutowe i ćwiczenia na siłowni. Bardzo dużo czasu również poświęcaliśmy udoskonalaniu techniki biegu.
5. Dlaczego opuściłeś WKK? K.W: Na to się złożyło wiele czynników. Wbrew plotkom, żadnym z nich nie była niesatysfakcjonująca mnie ilość minut na parkiecie.
6. W jakich okolicznościach w zeszłym sezonie trafiłeś do Górnika? K.W: Mój Tata odbył rozmowę z trenerem Domoradzkim i prezesem Murzaczem. Odchodząc z WKK, miałem w planach zasilić barwy biało-niebieskich i tak też się stało ;)
7. W juniorach odgrywałeś rolę zdecydowanego lidera drużyny. Pomimo tego, szansę pokazania się w pierwszym zespole Górnika dostawali inni. Nawet w słynnym spotkaniu derbowym "Gramy dla Staszka" (mecz towarzyski poświęcony pamięci byłego gracza Górnika Stanisława Anacki) zabrakło Ciebie w składzie. K.W: Fakt nie dostałem wcześniej szansy zagrania w seniorach, ale w tym sezonie dostaję sporo minut i jestem z tego zadowolony.
8. W zespole juniorów zdobywałeś punkty praktycznie tylko spod kosza. w III lidze kibiców zaskoczyłeś skutecznością z dystansu - zwłaszcza w meczu z KK Wałbrzych, gdy trafiłeś trzy razy za linii 6,75m. Z czego to wynika? Pracowałeś w przerwie sezonowej nad swoją dyspozycją rzutową? K.W: Praca nad rzutem to jeden z czynników, który na to wpłynął. Na treningach bardzo dużo rzucamy. Nie to co w tamtym sezonie. Drugim czynnikiem jest to, że w rozgrywkach juniorskich po prostu nie oddawałem rzutów z dystansu. W tym sezonie z moimi warunkami jest ciężko pod koszem, więc trzeba rzucać z daleka.
9. Z kim z obecnej drużyny Górnika utrzymujesz najbliższe relacje? K.W: Myślę, że nie ma zawodnika, z którym mam lepsze relacje niż z resztą, z każdym mam dobre stosunki. Lubię rywalizować z Adrianem Stochmiałkiem, choć jest bardzo ciężko ;)
10. Court Boguszów-Gorce to drużyna w której występujesz w amatorskiej lidze. Skąd ta nazwa i kto gra w tej drużynie? K.W: Nazwa pochodzi od boiska przy Gimnazjum nr.1 w Boguszowie-Gorcach. Spędzaliśmy tam razem z kumplami całe dnie. nie raz nawet po 8 godzin dziennie. Kiedyś mój starszy brat wpadł na pomysł spróbowania naszych sił w OBL. W tej drużynie oprócz mnie grają właśnie Ci, z którymi grałem tam całymi dniami. W lidze amatorskiej gramy już 4 sezon.
11. Powiedz coś o swojej edukacji. Gdzie się uczysz i kiedy matura? ;) Co chcesz robić po szkole? K.W: Uczę się ZS4, w liceum sportowym. Matura już niedługo, raptem za kilka miesięcy. Po szkole oczywiście studia. Mam kilka pomysłów, ale dużo będzie zależało od matury.
12. Na koniec. Pierwszy raz grasz przy dopingu? Jak oceniasz fanów KSG? K.W: Pierwszy raz gram przy takim dopingu. Każdy wie, że Górnik ma znakomitych kibiców. Pokazuje to fakt, że nie są oni przy drużynie tylko w chwilach zwycięstw i sukcesów, ale są na dobre i na złe, nawet w III lidze. Dla takich kibiców warto będzie walczyć o awans w przyszłych sezonach !
Dziękujemy. Wywiad przeprowadzili Matti i Dominik.
Teraz czeka nas tygodniowa przerwa od wywiadów (przerwa świąteczna). Kolejny wywiad już po nowym roku, a naszymi gośćmi będą tym razem nie trenerzy, czy zawodnicy, lecz kibice Górnika Wałbrzych :)
WIELKI GÓRNIK! Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników.
Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść.
Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo. dodaj komentarz | Komentarze: |
|