Newsy
Druga wygrana Górnika/ 2010-10-24 19:33:00 / Marcin Durczak /
Górnik Wałbrzych pokonał u siebie Polonię 2011 Warszawa 78:70 (19:23, 18:17, 16:14, 25:16) i była to druga wygrana biało-niebieskich w tym sezonie. Na parkiet powrócił Marcin Sterenga i wydatnie pomógl drużynie w odniesienie tego cennego zwycięstwa. Kolejne kapitalne zawody rozegrał Maciej Ustrbowski, który z evalem 38 został graczem kolejki. Na uwagę zasługuje także na pewno 10 asyst Krzysztofa Jakóbczyka. rozgrywki.pzkosz.pl - Początek spotkania należał do miejscowych, których do walki prowadził wracający po kontuzji Marcin Sterenga. Po 5 minutach wałbrzyszanie prowadzili 14:6 i chyba zbyt szybko uwierzyli, że wygrają lekko łatwo i przyjemnie z młodą ekipą Polonii 2011. W efekcie kolejne 4 minuty przegrali 2:17. - Zaskoczyliśmy ich na początku i potem być może coś mentalnie w nas siadło – komentował ten fragment gry Maciej Ustarbowski. - Daliśmy im zdobyć parę łatwych punktów spod kosza, wpadło im parę rzutów z dystansu i poczuli się mocni. W pewnym momencie zdusili nas trochę – przyznał center Górnika. - Na początku ciążył nam jeszcze ten wynik z poprzedniej kolejki, ledwie 35 zdobytych punktów - oceniał z kolei początek spotkania Arkadiusz Miłoszowski. - Ale po paru celnych rzutach morale chłopców od razu wzrasta, zaczynają wierzyć w swoje umiejętności i je pokazują. Najgorzej gdy dają się stłamsić, bo wtedy uchodzi z nich powietrze, każdy stara się szarpać, ale nie wiele z tego wychodzi, co pokazały najdobitniej początek i końcówka spotkania – mówił trener przyjezdnych. Wynik kwarty ustalił rzutem za trzy Krzysztof Jakóbczyk i po pierwszej odsłonie to Polonia wygrywała 23:19. Przez następne dwie kwarty Górnik próbował dojść przyjezdnych, ale grającym nieskutecznie w ataku i słabo w obronie gospodarzom nie udawała się sztuka dogonienia gości. Znakomicie prezentował się w barwach Polonii 2011 Michał Jankowski, który między 12 a 13 minutą zdobył osiem punktów trafiając dwukrotnie z dystansu i wyprowadził przyjezdnych na dziewięciopunktowe prowadzenie (33:24). - Przy stanie 33:24 popełniliśmy dwie proste straty – opowiadał po spotkaniu trener gości. - Wyszedł trochę minimalizm zawodników, którzy zadowolili się dziewięcioma punktami przewagi zamiast dążyć do jej powiększenia. Górnik był w dołku i popełniając straty pomogliśmy im z niego wyjść. W efekcie gospodarze wyprowadzili dwie kontry i zniwelowali straty – mówił Arkadiusz Miłoszowski. I tak było. Gospodarze błyskawicznie doszli na dwa oczka, ale po pierwszej połowy na minimalnym prowadzeniu pozostawali młodzi poloniści (37:40) - W przerwie powiedzieliśmy sobie, że to jest nasz parkiet i że go nie oddamy – mówił po meczu Maciej Ustarbowski. - Zaczęliśmy bardzo zmobilizowani. I faktycznie w szatni Górnika musiały paść ostre słowa, ponieważ gospodarze po akcjach Macieja Ustarbowskiego i Marcina Stengi szybko odzyskali prowadzenie (41:40 w 22 minucie). Nie trwało on jednak długo. W kolejnej akcji poloniści dołożyli do swego dorobku kolejne dwa oczka i znów minimalnie prowadzili, utrzymując przewagę do 34 minuty. - W 4 kwarcie przeszkodziło nam szybkie 5 przewinień zespołowych – oceniał po zawodach Michał Jankowski. - Przeciwnik bardzo dobrze to wykorzystał i przez to gospodarze odskoczyli. To jest właśnie ten nasz brak doświadczenia – mówił najlepszy strzelec Polonii 2011. Polonia 2011 dość szybko w ostatniej części meczu popełniła pięć przewinień, co skrzętnie wykorzystali miejscowi umiejętnie wymuszając faule. Dość powiedzieć, że przez pierwsze sześć minut czwartej części wałbrzyszanie zdobywali punkty tylko po rzutach wolnych. Wystarczyło to jednak, przy lepszej i agresywniejszej obronie, by po dwóch trafieniach Marcina Sterengi w 34 minucie wyjść na prowadzenie (60:58). Kolejne pięć punktów zdobyli jednak goście i wałbrzyszanie zrozumieli, że rzuty wolne to za mało, aby myśleć o zwycięstwie. - Większość zawodników poczuła, że możemy przegrać ten mecz, a kolejna porażka nie wchodziła zupełnie w grę – oceniał po spotkaniu Maciej Ustarbowski. – Myślę, że wzięli się do grania i pokazali, że stać nas na wiele. Dali drużynie to co trzeba we właściwym momencie – dodał środkowy wałbrzyszan. I rzeczywiście. Za trzy, doprowadzając do remisu, trafił Bartłomiej Józefowicz, po chwili pięć oczek po rzutach z półdystansu i dystansu dołożył Krzysztof Jakóbczyk i Górnik prowadził w 38 minucie 68:66. Będąc zespołem bardziej doświadczonym wałbrzyszanie nie pozwolili już sobie odebrać prowadzenia. Grając skutecznie w obronie i wymuszając faule w ataku miejscowi powiększali swoje prowadzenie, które urosło do ośmiu oczek. Wynik spotkania efektownym wsadem zakończył najlepszy strzelec spotkania, Maciej Ustarbowski i ostatecznie Górnik pokonał Polonie 2011 78:70. Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników.
Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść.
Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo. dodaj komentarz | Komentarze:
|
|||||||||||||||||||||||||||