gornik
     
Newsy

<-- Cofnij

Wywiad: Adam Waczyński/ 2009-02-13 09:02:48 / Marcin Durczak /
POLSKA Gazeta Wrocławska: Z koszykarzem Górnika Wałbrzych Adamem Waczyńskim rozmawia Michał Lizak.

Ponoć w ostatnich dniach Pana telefon był rozgrzany do czerwoności - sporo klubów, wykorzystując słabą kondycję finansową Górnika, było zainteresowanych pozyskaniem młodzieżowca tej klasy...
- Nie będę ukrywał, że parę ofert miałem, prowadziłem nawet dość poważne rozmowy z klubami. Ostatecznie żadnych konkretów jednak nie ma. Decyzja już zapadła i zostaję w Wałbrzychu do końca sezonu.

Okienko transferowe zamyka się w najbliższą niedzielę. Do tego czasu nie zmieni Pan zdania?
- Nie sądzę, choć dzisiaj na 100 procent nie powiem, że nic nowego się nie wydarzy. Jest jeszcze parę dni, ale, szczerze mówiąc, nie przewiduję żadnej sensacji (śmiech).

Klub jest w złej sytuacji finansowej, ponoć wszyscy gracze dostali wolną rękę i w każdej chwili bez problemów mogą odejść do innych zespołów...
- Nie chcę mówić o żadnych szczegółach. Faktem jest, że mieliśmy spotkanie z szefami klubu, podczas którego uczciwie przedstawiono nam sytuację. Ale to spotkanie na wszystkich podziałało raczej uspokajająco...

Jest tak dobrze?
- Na pewno nie jesteśmy w idealnej sytuacji, ale też prezes zapewnił nas, że wszyscy zawodnicy będą mieli wypłacone kontrakty podpisane przed sezonem. Nie ma co ukrywać - są jakieś zaległości, ale wszystko ma trafić do naszych kieszeni zgodnie z umowami. Zespół tę sytuację zaakceptował i chce grać o utrzymanie w lidze.

A wierzy Pan, że obrona przed spadkiem rzeczywiście jest jeszcze możliwa?
- Oczywiście, że tak. Nie jesteśmy zależni tylko od własnych wyników, ale wierzę, że na koniec dopisze nam szczęście. Gdy wychodzimy na parkiet, zawsze wierzymy w wygraną - w innym przypadku w ogóle nie przychodziłbym do hali. To jest dla Górnika bardzo ciężki sezon, ale wciąż liczę, że skończy się optymistycznie.

Nie żałuje Pan, że zdecydował się Pan na kontrakt w Wałbrzychu? Było chyba kilka innych możliwości?
- Pewnych rzeczy przed sezonem nie da się przewidzieć - na pewno nie zakładałem, że będziemy w trudnej sytuacji finansowej i do tego na ostatnim miejscu w tabeli. Dla mnie liczyło się przede wszystkim to, żeby iść do klubu, w którym nie będę jedynie graczem na 10 minut do drugiej kwarty, ale pełnowartościowym zawodnikiem. I pod tym względem to był dobry wybór. Indywidualnie ze swoich własnych występów jestem zadowolony. Chciałbym tylko, żeby nasz zespół częściej wygrywał.

Czyli latem nie będzie problemu z nowym kontraktem?
- Nie chcę teraz o tym myśleć. Przede wszystkim liczy się walka o utrzymanie. Gdzieś tam po cichu chciałbym powalczyć też o swoją szansę w kadrze przed mistrzostwami Europy w Polsce. Choć zdaję sobie sprawę, że konkurencja jest ogromna. Jeśli tylko będę mógł - postaram się powalczyć o swoje.

Michał Lizak - POLSKA Gazeta Wrocławska
źródło wiadomości | http://walbrzych.naszemiasto.pl

<-- Cofnij

Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
dodaj komentarz | Komentarze:
DANIEL
2009.02.21 20:06:14
IP: 78.88.203.82
1 LIGA NIE okłamujmy sie jestem nowy wv sieci ale starym kibolem POZDRO DLA WSZYSTKICH KSG
Grafika: StrzeliStudio / Html&css: adrian-pawlik.pl / hosting: www.hb.pl