Newsy
NWW: Górnik bliski upadku?/ 2009-02-10 10:32:17 / Marcin Durczak /
Nowe Wiadomości Wałbrzyskie: Victoria, główny dobroczyńca koszykarzy z Wałbrzycha, chce się wycofać z dalszego sponsorowania klubu. Według nieoficjalnych informacji już to zrobiła, według innych źródeł dopiero się do tego przymierza. Ta wiadomość spowodowała poruszenie w klubie, który i tak nie należy do krezusów, a gdyby przestał być finansowany z budżetu koksowi stanąłby na krawędzi bankructwa. Niektórzy zaczęli nawet coś przebąkiwać o wycofaniu zespołu z ekstraklasy. Galimatias informacyjny, który zapanował w ubiegłym tygodniu wokół koszykarskiego klubu z Wałbrzycha mógł przyprawić kibiców o ból głowy i szybsze bicie serca. Spróbujmy to uporządkować. Jak udało nam się dowiedzieć dokładnie 27 stycznia wpłynęło do klubu pismo z Wałbrzyskich Zakładów Koksowniczych „Victoria", w którym podobno poinformowano o wycofaniu się ze sponsorowania koszykarzy Górnika. Przewidziano w tej sytuacji miesięczny okres wypowiedzenia, czyli 27 lutego umowa przestałaby obowiązywać. Co gorsze do tego czasu, klub nie mógłby liczyć już na żadne wsparcie ze strony sponsora, bo te pieniądze, które Victoria miała dotychczas przekazać, przelała zgodnie z umową na konto klubu. Przypomnijmy, że zgodnie z porozumieniem sprzed niecałego roku koksownia w ciągu trzech lat miała przekazać wałbrzyskim koszykarzom łącznie 1,3 mln zł. W pierwszym roku 300 tys. zł, a w kolejnych dwóch po pół miliona. Ani w klubie ani w Victorii nikt nie chciał jednoznacznie potwierdzić czy sponsor rzeczywiście już się wycofał. - Jeszcze nic nie jest przesądzone. Wciąż negocjujemy i dopóki nie zapadnie ostateczna decyzja w tej sprawie nie chciałbym naszej sytuacji roztrząsać w mediach. Znaleźliśmy się w trudnym położeniu, ale nie beznadziejnym - tyle Sławomir Kapuściński, prezes sportowej spółki akcyjnej Górnik Wałbrzych. - Kryzys na światowym rynku staje się coraz bardziej odczuwalny i dla naszej spółki. Globalna recesja i załamanie się rynku stalowego powoduje, że sytuacja finansowa Victorii jest zła. Aktualnie umowa jest realizowana, ale jeżeli sytuacja się nie poprawi będziemy zmuszeni odstąpić od umowy - to z kolei oficjalne stanowisko Wioletty Polak-Bodziony z WZK „Victoria". Więc niby sponsor jest, ale tak, jakby go nie było. Czyli nikt nic nie wie, w klubie wykonuje się nerwowe ruchy, a kibice tracą cierpliwość, bo w pewnym momencie gruchnęła wieść, że mający kłopoty finansowe klub z Wałbrzycha może nawet zostać wycofany z ekstraklasy. To byłoby najgorsze z możliwych rozwiązań, które już kiedyś przerabialiśmy. W 1995 roku zespół grający jako Śnieżka Aspro Świebodzice (w rzeczywistości zakamuflowany Górnik), po bardzo dobrym sezonie, w którym zajął czwarte miejsce, nie przystąpił do kolejnych rozgrywek, a powodem był brak funduszy i wycofanie się... sponsora. Teraz zawodnikom dano zielone światło do tego, by rozpoczęli szukanie dla siebie nowych pracodawców. Wiadomo, że okienko transferowe zamyka się 15 stycznia i w przypadku, gdyby Górnik wycofał się z ligi (a takie zagrożenie wciąż niestety istnieje) jego koszykarze zostaliby na lodzie. - Z moich informacji wynika, że w tej chwili żaden z naszych graczy nie podpisał jeszcze nigdzie nowej umowy. Wszyscy czekają na sygnał od nas. Na pewno nie będzie tak, że zawodnicy odejdą, a my przetrzymamy kryzysy i nie będziemy mieli kim grać. Mam wielka nadzieję, że uda się dokończyć sezon w ekstraklasie - dodaje tajemniczo Janusz Kozłowicz, dyrektor klubu. Wiążące decyzje mają zapaść już w ten poniedziałek bo podobno jest iskierka nadziei, żeby uratować wałbrzyski basket. Tomasz Piasecki Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników.
Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść.
Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo. dodaj komentarz | Komentarze:
|
|||||||||||||||