Newsy
Wywiad: Markus Carr/ 2008-10-16 17:20:49 / Marcin Durczak /
- Kierownictwo klubu mi ufa, ale to jest sport zespołowy. Wszyscy musimy włożyć sporo wysiłku w to, żeby wspólnie tworzyć dobrą drużynę. - mówi Markus Carr, rozgrywający Górnika Wałbrzych. Tomasz Mnich: Na pewno nie sądziłeś, że dla Górnika ten sezon rozpocznie się w taki sposób? Markus Carr: Jako zawodnik zawsze spodziewam się najlepszego, szczególnie od początku rozgrywek. - Dymisja Jerzego Chudeusza została zaakceptowana przez zarząd klubu. Uważasz, że wpłynie to jakoś na zespół i zaczniecie odnosić zwycięstwa? - Wierzę, że trener Chudeusz to naprawdę dobry szkoleniowiec. Oddaje całe swoje serce prowadząc Górnika. Doceniamy jego trud i bardzo go szanujemy. Ale teraz przed nami jeszcze sporo spotkań i również wiele pracy. Ja nadal wierzę, że nasza drużyna poradzi sobie w lidze. - W meczu z Polonią byliście bardzo blisko odniesienia pierwszego zwycięstwa. Czy nie zastanawiałeś się dlaczego zawsze jest tylko ‘blisko’ a wygrane nie przychodzą? - W dalszym ciągu przechodzimy przez proces zmian jako zespół, uczymy się własnych zachowań. W niedługim czasie będziemy już zupełnie zgraną ekipą. Ja jestem gotowy i wiem, że inni zaufali mi jako liderowi. - Ale sezon dla ciebie też nie zaczął się najlepiej, bo od kontuzji która dokuczała aż do pierwszych meczów. Czy teraz już wszystko jest w porządku? - Tak, jest już ok. Miałem lekki uraz, który powodował małe problemy. Ale teraz czuje się dobrze i wiem, że moja gra zdecydowanie się poprawi. Obiecałem, że ten sezon będzie lepszy w moim wykonaniu i chcę się z tej obietnicy wywiązać. - To znaczy że od teraz zobaczymy na parkietach prawdziwego Markusa Carra? - Prawdziwy Markus Carr jest zawsze. W poprzednich rozgrywkach jednak nie wszystko się układało, a w tych wciąż poznaje się z nowymi zawodnikami i trenerem. Wierzę, że kierownictwo klubu mi ufa, ale to jest sport zespołowy. Wszyscy musimy włożyć sporo wysiłku w to, żeby wspólnie tworzyć dobrą drużynę. - Mówiąc o zespole. Jaka panuje w nim atmosfera po ostatniej porażce? - W dalszym ciągu jest pozytywna. Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że jesteśmy naprawdę dobrym ‘teamem’ i nadal musimy trzymać się razem. - Kibice Górnika są zaniepokojeni wynikami. Co możesz powiedzieć, by podnieść ich na duchu? - Mam wielką nadzieję, że fani pozostaną z nami i będą nas wspierać. W tym momencie bardzo tego potrzebujemy. Jednym z powodów dla których zdecydowałem się znów na grę w Wałbrzychu są właśnie kibice. Dzięki nim czuję się tu jak w domu. - Co sądzisz o tegorocznych rozgrywkach w porównaniu do tego co zastałeś w Polsce w tamtym sezonie? - Naprawdę myślę, że liga w tym sezonie jest silna i wyrównana. Przepis o grze młodego Polaka w drugiej kwarcie w ogóle nie zaszkodził rozgrywkom, ponieważ ci gracze udowadniają, że są utalentowani. - Jakie cele stawiasz przed sobą i jaki cel ma Górnik po tych kilku już meczach? - Moje ambicje, jak i całej drużyny, są takie same. Chcemy utrzymać się w ekstraklasie. Rozmawiał Tomasz Mnich - e-basket.pl Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników.
Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść.
Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo. dodaj komentarz | Komentarze:
|
|||||||||