Newsy
Kadra trenuje w Wałbrzychu/ 2008-06-25 20:23:20 / Marcin Durczak /
walbrzych.naszemiasto.pl - Dojechał Dylewicz. Kadra już w komplecie. Katzurin wierzy, że gwiazdy zagrają na ME. Reprezentacja Polski, która w Wałbrzychu rozpoczęła pierwsze zgrupowanie pod wodzą trenera Muli Katzurina, jest już w komplecie. Jako ostatni dojechał Filip Dylewicz. - Wszystko idzie zgodnie z planem. Nawet opóźnienie przyjazdu Dylewicza, które wcześniej ustalił z trenerem reprezentacji - mówi Radosław Czerniak, debiutujący w roli asystenta Katzurina. Od niedzieli kadrowicze trenowali w hali w Świebodzicach, przeniosą się na obiekty OSiR-u w Wałbrzychu. Tam też odbędzie się trening otwarty dla mediów oraz spotkanie dziennikarzy z kadrowiczami. Trener Katzurin po raz pierwszy spotkał się z kadrowiczami, choć niektórych z nich prowadził już w klubie - Śląsku Wrocław. Dotyczy to przede wszystkim Radosława Hyżego i Michała Ignerskiego. - Na razie trudno mi coś więcej powiedzieć o drużynie narodowej - to nasze pierwsze spotkanie i w większości po prostu poznajemy się z graczami - podkreśla szkoleniowiec z Izraela. Reprezentacja już w najbliższy weekend rozegra pierwsze mecze pod wodzą Katzurina (28 i 30.06 - z Niemcami w Westfalen i Berlinie - przyp. M.L.), ale trudno liczyć, że już w tych spotkaniach zobaczymy jej prawdziwe oblicze. - Na razie jesteśmy na bardzo wczesnym okresie pracy z tą drużyną. Zawodnicy są świeżo po przerwie wakacyjnej. Jedni mieli dwa tygodnie urlopu, inni nie trenowali od kilku tygodni. W pierwszej części zgrupowania pracujemy więc przede wszystkim nad podstawowymi elementami, budujemy podstawy do dalszej pracy - zauważa Katzurin. W Wałbrzychu nie ma kandydatów na największe gwiazdy naszej drużyny narodowej - Macieja Lampego czy Marcina Gortata. Dla Katzurina nie jest to wielki problem. - Do tego duetu dołączyłbym jeszcze Szymona Szewczyka, który dobrze prezentował się w Rosji i oczywiście Michała Ignerskiego, który jest z nami. Jest wielka szansa, że podczas mistrzostw Europy wszyscy będą do naszej dyspozycji. Gortat i Szewczyk zjawią się jeszcze w tym roku na naszych zgrupowaniu. Przyjazd Lampego jest uzależniony od tego, jak szybko upora się z problemami po kontuzji oka, ale deklaruje, że kadra w dłuższej perspektywie może na niego liczyć. I to jest dla mnie najistotniejsze - podkreśla nowy szkoleniowiec kadry. Jaka będzie nowa reprezentacja Polski? - Jestem trenerem, który dobrze wie, czego chce i czego wymaga od swoich graczy. Mam gotowy plan i wizję tej drużyny - teraz muszę go tylko wcielić w życie. Jeśli chodzi o taktykę, to mogę zdradzić tylko tyle, że z tak dynamicznymi graczami podkoszowymi musimy grać szybko i dużo biegać - to może być nasza największa siła - podkreśla Katzurin. Michał Lizak - POLSKA Gazeta Wrocławska źródło wiadomości | walbrzych.naszemiasto.pl Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników.
Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść.
Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo. dodaj komentarz | Komentarze:
|
|||