Górnik Wałbrzych pokonał w meczu wyjazdowym Śląska II Wrocław 80:72. Nasz zespół grał oczywiście bez operowanego niedawno Rafała Glapińskiego. W składzie zabrakło także Marcina Salamonika. Tym razem najlepszy był Sterenga, który zdobył 25 punktów. W drugim meczu "dolnej czwórki" Spetech Bielsko-Biała oddał walkowerem wyjazdowy mecz z Polonią Leszno. W walce o awans Sudety Jelenia Góra przegrały z Bobrami Zabrze 79:90. Mickiewicz - Zagłębie 09.01.

Śląsk II Wrocław - Górnik Wałbrzych 72:80
Śląsk II: Skibniewski 19, Chanas 12, Kaczmarek 9, Mielczarek 7, Mróz 7, Kruk 7, Warawko 3, Różewicz 0, Lech 0,
Górnik: Sterenga 25, Neumayer 16, Kozyra 15, Nowicki 12, Kowalski 11, Siczek 1, Józefowicz, Sujka 0.

Mecz był bardzo ciekawy. Po I kwarcie gospodarze tylko nieznacznie przegrywali z wyżej notowanymi gośćmi – głównie dzięki świetnej dyspozycji rozgrywającego Roberta Skibniewskiego, który zdobył w tej części 10 punktów. Druga kwarta to dalej wyrównana gra, a zespół gości osiągnął 6 punktową przewagę na koniec pierwszej połowy dzięki lepiej wykonywanymi rzutom wolnym. Po przerwie w III kwarcie goście zaczęli bardzo dobrze rzucać za 3. Strefa postawiona przez Śląsk nie dawała żadnych rezultatów i Górnik odskoczył nawet na 20 punktów. Ostatnia IV kwarta przebiegała bez emocji, Górnik prowadził 10 punktami, lecz na 5minut do końca wejście na parkiet młodego rozgrywającego Śląska Kamila Chanasa wiele zmieniło w grze Śląska. Gospodarze zaczęli lepiej bronić i grać w ataku. Po kilku minutach Górnik prowadził już tylko 4 punktami, ale na odrobienie strat było już za późno. Ostatecznie po ładnej grze obu zespołów wygrali Ci wyżej notowani czyli Górnik Wałbrzych, lecz zawodnicy Śląska II Wrocław nie mają czego się wstydzić po tej zaciętej walce.

Michał


Początek meczu bardzo obiecujący dla zawodników Śląska. Po bardzo dobrej i agresywnej obronie w 3 min. prowadzili 8 : 2. W 5 min. zespół Górnika zmienił obronę z każdy swego na obronę strefową 3 - 2 i w tym momencie młodzi zawodnicy Śląska zaczęli mieć problemy w ataku pozycyjnym. Przy tego typu obronie zespół atakujący powinien mieć dobre wsparcie w zawodnikach wysokich. Niestety wysocy zawodnicy Śląska nie stanęli na wysokości zadania, a poza tym często zapominali o ruchach, które mieli wykonać by rozbić tego typu obronę. Efektem takiej gry było odrobienie strat przez zespół Górnika i po I kwarcie Górnik prowadził 2 pkt.
Jak się później okazało II kwarta była decydująca o wyniku meczu. Zawodnicy Śląska dalej mieli problemy z rozbiciem obrony strefowej gości, popełniając wiele strat i nie celnych rzutów. Górnik po przechwyconych i zebranych piłkach przeprowadzał szybkie i skuteczne kontry, co w 17 min. doprowadziło do 10 pkt. przewagi. Końcówka II kwarty należała do zawodników Śląska ale na przerwę schodzili oni z 6 pkt. stratą.
Druga połowa była wyrównana z lekka przewagą koszykarzy Górnika, którzy wygrali mecz 8 pkt. Prowadziłem wiele zespołów młodzieżowych i młodzi zawodnicy zawsze mieli problemy ze skutecznym rozbiciem obrony strefowej. Tego typu obronę powinno się rozbijać cierpliwie i konsekwentnie. Niestety młodzież ma to do siebie, że jest niecierpliwa i mało konsekwentna, a tym samym mało skuteczna w ataku. Również ciężko się gra przeciwko zespołowi w którym punktuje 5 zawodników powyżej 10 pkt.
W Górniku wyróżnił się bardzo dobrze w tym dniu dysponowany rzutowo Sterenga, a w Śląsku Skibniewski, grający na wysokim procencie rzutów z gry, i mający w meczu 7 asyst. Skibniewski miał by więcej asyst, ale często jego podań zawodnicy Śląska nie byli w stanie złapać.

Krzysztof Walonis
www.walonis.of.pl

<-- Cofnij