Newsy
Wywiad: Sławomir Nowak/ 2006-12-20 18:46:00 /
- Jesteśmy silnym zespołem i trudno, aby przeciwnicy myśleli sobie, że mecz w Wałbrzychu to spacerek! - mówi w wywiadzie skrzydłowy Górnika Wałbrzych, Sławomir Nowak. - Michał Cisło: Za nami ostatnia kolejka I ligi w tym roku. Jak oceniasz poziom tych rozgrywek? - Sławomir Nowak: Wydaje mi się, że w tym roku jest dość wysoki. Pojawili się zawodnicy, którzy dotychczas występowali na parkietach ekstraklasy. Mecze są bardziej dramatyczne w swym przebiegu i emocjonujące aż do ostatnich minut. Nie ma niepodważalnego faworyta rozgrywek i każdy zespół może wygrać zawody, nawet ostatnia drużyna w tabeli z pierwszą, co mieliśmy okazję zaobserwować podczas zakończonej niedawno pierwszej rundy tych rozgrywek. To wszystko na pewno dostarcza kibicom wielu emocji. - Jak się czujesz w zespole Górnika? Jesteś zadowolony ze swoich występów po dotychczasowych meczach? - Nasz zespół ma swój klimat i jest złożony z sympatycznych ludzi, co można dostrzec zarówno na boisku jak i poza nim, dlatego więc czuję się tu bardzo dobrze. Co do mojej postawy na boisku, to jak wiadomo nigdy nie jest na tyle dobrze, żeby nie mogło być lepiej (śmiech). Zawsze staram się dawać z siebie wszystko. Myślę, że dotychczasowe mecze, które rozegrałem w barwach Górnika nie były najgorsze ale wiem, że stać mnie na wiele, wiele więcej. - Jak układa Ci się współpraca z trenerem Czerniakiem? - Znamy się już z wcześniejszych lat. Najpierw, jako zawodnicy występujący przeciwko sobie w różnych zespołach, później graliśmy razem w jednym zespole (Turów Zgorzelec- przyp. red), a następnie stałem się jego podopiecznym ponieważ objął posadę pierwszego trenera tegoż zespołu. W tym sezonie Radosław Czerniak jest znowu moim trenerem i myślę, że nasze wspólne doświadczenia wpływają na to iż nasza współpraca układa się bardzo dobrze. - Już dawno Górnik nie miał tak dobrego bilansu po zakończeniu pierwszej rundy. W zeszłym sezonie gra na wyjazdach to było jakieś fatum, a w tym wręcz odwrotnie. Wolisz grać na wyjazdach czy preferujesz własny parkiet? - Cieszę się, że zespół zajmuje wysoką, bo aż drugą lokatę w tabeli. Faktycznie mieliśmy w I rundzie jedno zwycięstwo więcej w meczach wyjazdowych niż na własnym parkiecie, ale jako zespół staramy się grać równo w każdym meczu i tak samo mocno mobilizować się na spotkania w obcych halach jak i na własnym parkiecie. Na pewno hala Górnika jest miejscem, gdzie gra się nam łatwiej, bo zawsze mamy „asa” w swoim rękawie, a mianowicie wspaniałych kibiców! - No właśnie, poruszmy temat wałbrzyskich kibiców. Przeciwnicy mówią zawsze, że Wałbrzych to trudny teren. Chodzi tu nie tylko o zawodników, ale również o waszego "szóstego zawodnika", czyli wałbrzyski doping. Lubisz taką atmosferę na meczach? - Jesteśmy silnym zespołem i trudno, żeby przeciwnicy myśleli sobie, że mecz w Wałbrzychu to spacerek! Można to było zauważyć jak nasi rywale cieszyli się po nieznacznie wygranych meczach na naszej. Dodajmy, że były to zespoły z samego czubka tabeli. Na specyfikę tego terenu ma przede wszystkim wpływ właśnie dopingu, jaki panuje podczas naszych spotkań. To ten "szósty zawodnik" pomaga swojemu zespołowi na parkiecie. Nasi kibice jeżdżą również na mecze wyjazdowe i nawet niewielka grupka wspierających nas osób potrafi stworzyć taką atmosferę, że czujemy się jak u siebie. Ja osobiście lubię taką atmosferę, bo to zawsze dodaje mi skrzydeł (śmiech). - Jakie są twoje prywatne cele w tym sezonie? - Wiem, że naszą drużynę stać na więcej i mamy potencjał, który dopiero się ujawni. Mam już w swoim dorobku koszykarskim dwa awanse do najwyższej klasy rozgrywek w Polsce (Turów Zgorzelec 2003/2004 i Kotwica Kołobrzeg 2004/2005- przyp. red), więc ten trzeci awans jest teraz moim osobistym celem! - Co chciałbyś życzyć sobie i kibicom z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia? - Sobie, aby spełniło się coś niespełnionego. A wszystkim kibicom życzę spokojnych, radosnych i wesołych świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku! Rozmawiał Michał Cisło Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników.
Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść.
Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo. dodaj komentarz | Komentarze:
|
|||||||||||||||||||||||||||||||