Newsy
Wywiad z Romanem Ludwiczukiem/ 2006-09-28 11:34:00 /
W wywiadzie dla Nowych Wiadomości Wałbrzyskich prezes Górnika Wałbrzych Roman Ludwiczuk mówi między innymi: Tak ten zespół budowaliśmy, żeby osiągnąć pierwszą czwórkę, czyli wejść do półfinałów play off. Patrząc na składy innych czołowych drużyn wydaje się, że przynajmniej kilka ekip ma podobne założenia, a więc będzie ciężko. Uważam jednak, że stać nas na czwórkę. - Czego się pan boi przed nadchodzącym sezonem? - Słabej frekwencji. Jestem zasmucony, że mimo atrakcyjnej obsady turnieju z okazji 60-lecia sportu wałbrzyskiego na trybunach pojawiło się niewielu widzów. - Pytając o obawy miałem na myśli postawę drużyny. - Wydaje się, że drużyna jest nieźle poukładana. Wzmocniliśmy skład, zatrudniliśmy nowego szkoleniowca. Zespół solidnie przepracował okres przygotowawczy. Dlatego staram się być optymistą. Boję się jedynie, żeby to nie były rozgrywki toczące się pod znakiem wielkich zapowiedzi, ale żeby był to sezon spełnionych nadziei. - Co Górnik jest w stanie osiągnąć? - Tak ten zespół budowaliśmy, żeby osiągnąć pierwszą czwórkę, czyli wejść do półfinałów play off. Patrząc na składy innych czołowych drużyn wydaje się, że przynajmniej kilka ekip ma podobne założenia, a więc będzie ciężko. Uważam jednak, że stać nas na czwórkę. - "Basket i Sportino są poza zasięgiem, co nie znaczy, że będziemy z nimi walczyć" - to słowa trenera Czerniaka. Podziela pan tę opinię? - Moim zdaniem w I lidze nie ma ekip poza zasięgiem. Pokazały to Mistrzostwa Świata, w których Grecy ograli USA. W sporcie wszystko jest możliwe. To tylko kwestia ustawienia drużyny i odpowiedniego egzekwowania założeń taktycznych. Myślę, że Górnik jest w Polsce odbierany jako poważny kandydat do awansu. - Po cichu liczy pan jednak na wejście do ekstraklasy? - Nie chcę składać żadnych deklaracji. Jeżeli natomiast znajdziemy się w pierwszej czwórce i nadarzy się okazja awansu będziemy walczyć na całego. - Stać klub na ekstraklasę? - Jeżeli byśmy awansowali, na pewno nie zostaniemy sami. Nie mówię o budżecie Prokomu czy Anwilu, ale uważam, że stać będzie nas na zbudowanie stabilnego zaplecza finansowego, choćby takiego jakim dysponuje Stal Ostrów Wielkopolski. - Jak wygląda obecny budżet klubu? - W 90% jest zamknięty i już spieszę wyjaśnić, uprzedzając pana kolejne pytanie, że na koniec sezonu nie zabraknie funduszy. Najwyżej obetnie się administracji (śmiech). Ale na poważnie, gwarantuję, że pieniędzy nie zabraknie. - Nie boi się pan posądzeń o stronniczość sędziów w meczach Górnika. Jest pan w końcu szefem PZKosz? - W dotychczasowej pracy chyba udowodniłem, że u mnie nie ma miejsca na nepotyzm i układy. Choć zdaję sobie sprawę, że nasze zwycięstwa mogą być kwitowane przez złośliwców w jeden sposób. Że Ludwiczuk coś załatwił. - Górnik dobrze wygląda na obwodzie, ale gorzej jest z grą pod deskami. Ma pan zamiar coś z tym zrobić? - Jeżeli myśli pan o wzmocnieniach, to na razie nie przewiduję takich ruchów. Zbigniew Doliński faktycznie nie prezentuje się najlepiej, ale musi się wziąć w garść. Jeżeli będzie odstawać od reszty zespołu, będziemy szukać innych rozwiązań. - Jakich? - Jeżeli którykolwiek z koszykarzy nie będzie spełniał pokładanych w nim nadziei, to rozstaniemy się i tyle. Chłopcy mają tak skonstruowane kontrakty, że będzie im się opłacało wygrywać. Za wejście do fazy play off oraz awans do pierwszej czwórki mają obiecane dodatkowe pieniądze. - W pierwszych ośmiu kolejkach górnicy grają z całą czołówką ligi. Na ile liczy pan zwycięstw? - Na sześć, ale od razu zastrzegam, że nie będę wykonywał żadnych nerwowych ruchów jeżeli tego nie uda się osiągnąć. Najważniejszy jest końcowy efekt, a ten bezwzględnie musi być zrealizowany. Musimy być w czwórce. - A co jeśli zespół nie awansuje nawet do play off? - Wkurzę się i to bardzo. Będzie wtedy burza. W ogóle nie przyjmuję do siebie takiej ewentualności. (Chwila ciszy). Nie, to niemożliwe, żeby tak się stało. Rozmawiał ToP Źródło: Nowe Wiadomości Wałbrzyskie Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników.
Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść.
Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo. dodaj komentarz | Komentarze:
|
|||||||||||||||||||||