Newsy
8 kolejka: Kolejne zwycięstwo stało się faktem/ 2014-11-16 10:41:37 / Dominik /
Biało-Niebiescy z kolejnym zwycięstwem. Tym razem nasi wygrali w Lesznie z Polonią 1912 74:56. Wyjazdowe zwycięstwo oglądała grupa ponad 30 kibiców Górnika. Zespół Arkadiusza Chlebdy stracił jednak pozycję lidera na rzecz również niepokonanej Doral Zetkamy Nysy Kłodzko, z którą zagra w hitowym meczu w Wałbrzychu już w najbliższą środę. Górnik: Niedźwiedzki 18 (11 zb), Niesobski 15, Iwański 11, Glapiński 7, Józefowicz 6, Stochmiałek 5, Rzeszowski 4, Suchodolski 3, Krzymiński 3, Borzemski 2, Ratajczak 0, Myślak 0. Polonia: Malinowski 13, Mowlik 11, Jankowiak 9, Gadomski 8, Krówczyński 7, Hajnsz 7, Łukomski 1, Skonieczny 0, Rutkowski 0, Kin 0, Zubik 0.
ZDJĘCIA (w tym oprawa kibiców Górnika)
Opór tylko w pierwszej kwarcie
Spotkanie nie zaczęło się dla wałbrzyszan najlepiej. Jak w transie z dystansu i półdystansu trafiał Paweł Mowlik. Nasi odpowiadali celnymi rzutami z półdystansu Glapińskiego oraz Niesobskiego oraz zagraniami pod kosz do Iwańskiego i Niedźwiedzkiego. Gdy przy stanie 16:10 dla gospodarzy wydawało się, że Górnicy złapali właściwy rytm, w Polonii uaktywnił się Łukasz Malinowski. Gracz z Leszna trafił dwa razy za trzy oraz wykorzystał oba rzuty wolne, powiększając prowadzenie swojego zespołu. Po chwili trafił ponownie Mowlik i było już 26:16 dla drużyny trenera Lebiedzińskiego. Stratę wałbrzyszan zniwelował w końcowej fazie I kwarty heroiczną akcją 3 plus 1 Niesobski. Polonia zaskoczyła Górnika nieprawdopodobną, wręcz surrealną skutecznością z gry. 18 z 26 punktów dla Polonii zdobył duet Mowlik-Malinowski. Było jasne, że zespół z Leszna musi wreszcie zacząć pudłować. Na suszę w ataku Polonii nie musieliśmy zbyt długo czekać, bo do początku II kwarty. Biało-Niebiescy zanotowali wtedy serię 13:0 po której wynik na tablicy zmienił się z 28:20 na 28:33. Siłą Górnika w ofensywie było trio Niedźwiedzki-Niesobski-Glapiński. Później w Lesznie wreszcie zaczęli punktować inni zawodnicy od wspomnianej wyżej dwójki. Do przerwy Górnik prowadził 39:34. Kolejna część meczu była wyrównana z lekkim wskazaniem na zespół Arkadiusza Chlebdy. Po 30 minutach na tablicy widniał wynik 56:47 dla gości. IV kwarta to ponowne serie punktowe Górnika. Wałbrzyszanie niczym bokser trafili Polonistów dwukrotnie serią punktową 7:0 – po pierwszej było 63:47, bo drugiej już 74:53. Pierwszy cios mocno gospodarzami zachwiał, drugi już powalił na deski. Przed środowym szlagierem z Nysą Kłodzko Górnik Wałbrzych jest zatem wciąż niepokonany. Statystyki nie kłamią: Jędrzej Jankowiak, lider Polonii oraz drugi strzelec 2 ligi przed tym meczem, zawiódł w ataku. Notujący śr. ponad 18 pkt w meczu rozgrywający Górnikom rzucił jedynie 9 „oczek” trafiając tylko 2 z 9 rzutów z gry. Do tego Poloniści notują aż 25 strat (przy jedynie 11 Górnika). Przełomowy moment: Seria punktowa 7:0 z 56:47 na 63:47. Polonia przez ponad cztery początkowe minuty IV kwarty nie potrafiła znaleźć drogi do kosza. Gracz meczu: Piotr Niedźwiedzki – 18 pkt, 11 zb, 7/11 z gry (1/2 za 3).
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników.
Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść.
Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo. dodaj komentarz | Komentarze:
|
|||