nww24pl - Nie udało się koszykarzom Górnika Nowe Miasto wygrać drugiego meczu z rzędu podczas turnieju półfinałowego o awans do II ligi rozgrywanego w Żorach. Podopieczni Ewy Smaglińskiej musieli uznać wyższość zespołu Siemaszki Piekary, przegrywając ośmioma punktami.
Nie tak wyobrażali sobie to spotkanie gracze z Wałbrzycha. Koszykarze Górnika Dark Dog Nowe Miasto już od pierwszej kwarty oddali inicjatywę rywalom. W naszych szeregach dobrze funkcjonowała obrona, lecz brakowało skuteczności. Pomimo aż 31 zbiórek w defensywie podopieczni Ewy Smaglińskiej nie potrafili wykorzystywać akcji po kontratakach. Problemem w tym meczu były także straty. Górnicy zanotowali ich aż 19 przy jedynie 9 przechwytach. Tego dnia wałbrzyszanom nie „siedziały" niestety rzuty za 3 punkty i mimo wielu prób tylko dwa z nich trafiły do celu. - Trzeba dzisiaj iść wcześniej spać, a jutro powalczyć. W końcu ta porażka nie przekreśliła jeszcze naszych szans na awans do finałów --powiedziała portalowi nww24.pl trener Ewa Smaglińska. Z niecierpliwością czekamy na jutrzejszy mecz z zespołem Hawajskich Koszul Żory, który rozstrzygnie o tym, kto pojedzie na turniej finałowy.

Górnik Dark Dog Nowe Miasto Wałbrzych - Siemaszka Piekary 55:63 (14:18, 13:13, 15:15, 13:17)
Dark Dog: Łabiak 15, Myślak 12, Kołodziej 9, Gruszczyński 8, Sujka 5, Adranowicz 4, Borzemski 2.


Nie udało się koszykarzom z Nowego Miasta wywalczyć awansu w Żorach. W ostatnim turnieju półfinałowym, podopieczni Ewy Smaglińskiej nie dali rady gospodarzom Hawajskim Koszulom. Przegrali 78:64 i tym samym przekreślili swoje szansę na wejście do II ligi.

To nie był ich dzień. Wkład zawodników kosztował tyle sił, że niestety nie wytrzymali trudów turnieju. W meczu z gospodarzami, to co było największym ich mankamentem, to przede wszystkim zbyt mała liczba zbiórek. Podopieczni Smaglińskiej, nie radzili sobie na tablicach. Pomimo remisu po drugiej kwarcie nie udało im się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Trener jest jednak zadowolona z występu swoich zawodników. - Myślę, że to sukces, że zajęliśmy III miejsce na tym turnieju. Zabrakło nam doświadczenia. Pierwszy raz graliśmy 3 mecze, dzień po dniu. Przeciwko nam grały zespoły, które nie od dziś grają w III lidze. Gospodarze byli nawet w ubiegłym roku bliscy awansu. Przed rozgrywkami nikt na nas nie stawiał, także jesteśmy zadowoleni z tego sezonu - powiedziała Ewa Smaglińska, prowadząca zespół.

Hawajskie Koszule Żory - Dark Dog Nowe Miasto - 78:64 ( 20:16, 17:31, 21:13, 20:14)
Dark Dog: Myślak 17, Kołodziej 17, Łabiak 15, Kaliński 6, Abramowicz 4, Gruszczyński 3, Sujka 2.

<-- Cofnij